84 proc. ankietowanych uważa, że stawki z wynagrodzeniem powinny być jawne już w ogłoszeniu o pracę; przeciwnego zdania jest blisko 14 proc. - wynika z najnowszego badania Work Service.

W badaniu zwrócono uwagę, że większość ofert pracy w zachodniej Europie zawiera informacje o płacach. Co więcej, w niektórych krajach skandynawskich wszystkie wynagrodzenia są w pełni jawne. Z raportu Work Service wynika, że największymi zwolennikami w Polsce jawności wynagrodzenia (już w ogłoszeniu o pracę) są ankietowani zarabiający do 2 tys. złotych i posiadający wykształcenie zawodowe.

Zdaniem prezesa serwisu Kariera.pl Piotra Adamczyka, pierwszym krokiem do usprawnienia procesów rekrutacyjnych w Polsce powinno być powszechne informowanie o widełkach wynagrodzeń. "Przy obecnych metodach w wielu przypadkach mamy do czynienia z wyraźnym niedopasowaniem oczekiwań do realiów. Dzięki jawności stawek zarówno pracownicy już na starcie wiedzieliby, czy warto aplikować na dane ogłoszenie, a pracodawcy nie marnowaliby czasu na rozmowy kwalifikacyjne z osobami, na które ich nie stać" - podkreślił w komentarzu do badania.

Jego zdaniem kandydaci powinni mieć też większy dostęp do informacji o firmie. "Kandydaci przed podjęciem decyzji o aplikowaniu często chcą wiedzieć, gdzie i z kim mieliby pracować, przy jakich projektach, a także, jak wyglądają możliwości rozwoju, benefity pozapłacowe oraz czy istnieje możliwość zdalnej pracy. Odpowiedzi na te pytania już na starcie ułatwiają dotarcie do kandydatów, a niewiele kosztują pracodawców – podsumował Adamczyk.

Z analizy Work Service wynika, że jeden na sześciu Polaków zgłasza problemy z szukaniem pracy (blisko 17 proc.). Z takimi problemami nie spotkało się prawie 49 proc. ankietowanych. Najczęstszym kłopotem podczas szukania pracy jest brak odpowiednich ofert dla osób z danym wykształceniem lub kwalifikacjami (45,5 proc.). Na drugim miejscu znalazł się brak odpowiedzi ze strony pracodawcy na przesłaną ofertę (24 proc.). Z kolei jeden na 10 kandydatów nie spełniał wymagań, a co 20. nie był zadowolony z wysokości pensji.

Reklama

Prezes serwisu Kariera.pl uważa, że obecnie kluczowym problemem jest brak odpowiedniej komunikacji na linii kandydat-pracodawca. "Pracownicy i pracodawcy nie mogą się spotkać na rynku pracy" - stwierdził.

Według niego w tej sytuacji potrzebne jest wypracowanie nowych metod komunikacji na linii kandydat-pracodawca. "Tradycyjne narzędzia stają się nieefektywne i będą stopniowo odchodzić w przeszłość. W dzisiejszych warunkach informacje o ofertach pracy powinny bezpośrednio docierać do potencjalnych pracowników, a nie bazować na tym, że to kandydaci muszą aktywnie poszukiwać nowego zatrudnienia" - dodał.

Badanie zrealizowano na próbie osób pracujących (N=515) dobranej z ogólnopolskiej reprezentatywnej próby dorosłych Polaków N=1000 (dobranych zgodnie ze strukturą populacji pod względem płci, wieku, wykształcenia oraz klasy wielkości i województwa miejsca zamieszkania). Badanie zostało przeprowadzone przez instytut Kantar Millward Brown S.A. za pomocą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATIBUS w okresie 19-24.07.2017 r.

>>> Czytaj też: Częstochowa idzie o krok dalej: Inwestorzy dostaną ulgi, jeśli zapłacą pracownikom 150 proc. minimalnego wynagrodzenia