Irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair ogłosiły w piątek wolę uznania związków zawodowych pilotów w sześciu krajach jako oficjalnych przedstawicieli załogi w rozmowach z zarządem, aby zapobiec strajkom grożącym w okresie świątecznym.

Agencja Reutera podkreśla, że Ryanair chce uznać związki zawodowe pilotów po raz pierwszy w swej 32-letniej historii.

Jak poinformowano w komunikacie Ryanair, związki zawodowe pilotów w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii i Portugalii zostaną uznane za oficjalnych przedstawicieli pilotów tych linii pod warunkiem, że ustanowią komisje złożone wyłącznie z pilotów Ryanair, gdyż przewoźnik nie zamierza uczestniczyć w rozmowach z pilotami latającymi dla konkurencji.

"Mamy nadzieję, że te struktury mogą być i będą uzgodnione z naszymi pilotami na początku Nowego Roku" - powiedział cytowany w komunikacie szef Ryanair Michael O'Leary.

Tym samym Ryanair zmienia swoją wieloletnią politykę nieuznawania związków zawodowych, aby uniknąć "jakiejkolwiek groźby zakłóceń dla klientów" ze strony związków pilotów, które zapowiedziały strajki w tygodniu świątecznym.

Reklama

Jednocześnie Ryanair wzywa związki zawodowe, aby odwołały planowane na najbliższe dni strajki.

"Napisaliśmy dziś do tych związków, zapraszając je do rozmów (...) i wzywając do odwołania strajków planowanych na świąteczny tydzień" - oświadczył O'Leary.

Włoscy piloci Ryanaira i załoga naziemna planowali protest na piątek, ale w reakcji na oświadczenie Ryanair postanowili od niego odstąpić.

Piloci irlandzcy, portugalscy i niemieccy zapowiadali akcje strajkowe na 20 grudnia.

Ashley Connolly z irlandzkiego związku zawodowego IMPACT podkreśliła kilka dni temu, że "spór dotyczy wygrania prawa do niezależnej reprezentacji pilotów w firmie".

Niemiecki związek zawodowy pilotów wskazywał, że celem planowanej akcji strajkowej obejmującej całą Europę jest doprowadzenie do przestrzegania przez pracodawcę obowiązujących na rynku warunków pracy i wynagrodzenia.

>>> Polecamy: Jest ustawa o koncepcji CPK. Wokół Portu Solidarność powstanie nowe miasto?