Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szykuje dla kierowców kilka prezentów pod choinkę. Po pierwsze ucieszą się wszyscy ci, którzy wyjeżdżają z Warszawy „ósemką” w stronę Białegostoku. Wreszcie otwarta ma być obwodnica Marek, dzięki której nie trzeba będzie stać w ogromnych korkach w rejonie rogatek stolicy. 15-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej będzie przedłużeniem warszawskiej Trasy Toruńskiej i połączy się z obwodnicą Radzymina. Małgorzata Tarnowska z mazowieckiego oddziału GDDKiA przyznaje, że nadzór budowlany czeka jeszcze na pewne poprawki w dokumentacji. Jak się jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, by drogę otworzyć w nocy z piątku na sobotę.

Nie wiadomo za to, czy przed świętami uda się otworzyć inne kończone odcinki trasy S8 z Warszawy do Białegostoku. Chodzi o dwa fragmenty na terenie województwa podlaskiego – od granicy z Mazowszem do Zambrowa i od Mężenina do Jeżewa (bliżej Białegostoku). W GDDKiA przyznają, że trzeba już dokończyć pewne prace. Jak się jednak dowiedzieliśmy, drogowcy w piątek wieczorem chcą tam wprowadzić spore ułatwienia. Na przeważających fragmentach będzie można już jeździć dwiema jezdniami, choć w rejonie kończonych ekranów i czy barier trzeba się liczyć ze zwężeniami i ograniczeniami prędkości.

Pewne jest za to otwarcie dwóch odcinków trasy ekspresowej S5 z Wrocławia do Trzebnicy. Oba łącznie mają ponad 30 km długości. Dzięki nim skróci się podróż z Wrocławia do Poznania. Droga ma być udostępniona kierowcom w piątek ok. godz. 15.

Są też duże szanse, że przed Bożym Narodzeniem pojedziemy dwoma odcinkami tras ekspresowych w woj. warmińsko-mazurskim. Chodzi o fragment trasy S7 koło Ostródy i ekspresowy łącznik Olsztyna z S7 koło Olsztynka, czyli drogę S51. W GDDKiA usłyszeliśmy, że nadzór budowlany sprawdza jeszcze dokumentację, ale najpewniej oba odcinki powinny zostać oddane w piątek. Na fragmencie trasy S7 koło Ostródy kierowcy napotkają zwężenie w rejonie kończonego mostu nad jednym z kanałów. Przeprawa powinna być skończona w ciągu kilku tygodni. Oznacza, to ukończona będzie już cała trasa S7 w województwie warmińsko-mazurskim. W przyszłym roku oddany ma być brakujący odcinek S7 z Warmii do Trójmiasta. Odcinki na Mazowszu – z okolic Mławy do Płońska – powinny być skończone w 2021 r.

Reklama

>>> Czytaj tez: GDDKiA ogłasza przetarg na budowę północnej obwodnicy Krakowa