Wicemarszałek Senatu Adam Bielan powiedział w piątek, że na początku przyszłego roku zostanie otwarta pierwsza, oficjalna polska izba handlowa w Waszyngtonie. "Mam nadzieję na wiele polskich inwestycji w USA" - zaznaczył.

Bielan pytany w TVP o stan relacji polsko-amerykańskich ocenił, że są one obecnie najlepsze w historii. "Świadczy o tym duża obecność żołnierzy amerykańskich na naszym terytorium, najwyższa w historii wymiana handlowa oraz wiele inwestycji amerykańskich w Polsce" - powiedział.

Poinformował, że na początku przyszłego roku powstanie w Waszyngtonie polska izba handlowa. "Mam nadzieję również na wiele inwestycji polskich w USA, bo na początku przyszłego roku zostanie otwarta pierwsza, oficjalna polska izba handlowa w Waszyngtonie" - dodał.

"W Stanach Zjednoczonych relacje polityczne również opierają się na związkach biznesowych. Jeżeli Polska do dziś nie miała oficjalnej izby handlowej w Waszyngtonie, to siłą rzeczy nasza obecność gospodarcza w USA była słabsza. Dopiero nasz rząd i aktywność pana Morawieckiego to zmienia" - dodał.

Bielan był też pytany, dlaczego Polska wstrzymała się od głosu w głosowaniu nad rezolucją ONZ dot. potępienia przeniesienia przez USA ambasady z Tel -Awiwu do Jerozolimy. Podkreślił, że "wstrzymanie się było de facto poparciem Stanów Zjednoczonych w bardzo ważnej dla prezydenta Donalda Trumpa decyzji". "Chwalę decyzję ministra Waszczykowskiego. Jesteśmy sojusznikiem USA na dobre i na złe. W ważnych sprawach Stany Zjednoczone mogą na nas liczyć" - zapewnił.

Reklama

Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło w ubiegłym tygodniu przeważającą większością głosów uchwałę domagającą się anulowania niedawnej decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o oficjalnym uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Stało się tak mimo wcześniejszej zapowiedzi Trumpa, że państwa, które poprą uchwałę, narażą się na utratę pomocy finansowej udzielanej im przez USA.

Wicemarszałek Senatu, zauważył też, że administracja amerykańska podziękowała za decyzję polskiej dyplomacji o wstrzymaniu się od głosu. "Wysocy urzędnicy amerykańscy dziękowali nam publicznie za wstrzymanie się od głosu " - stwierdził Bielan.

>>> Czytaj też: Gdańsk lepszy do mieszkania niż stolica?