W Polsce od trzech lat rośnie zatrudnienie cudzoziemców; według szacunkowych danych na koniec 2017 roku pracodawcom zostało wydanych ok. 250 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców z państw spoza UE - poinformowała w środę szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.

Szefowa MRPiPS podkreśliła, że rekordowo niskie bezrobocie, wpłynęło na wzrost imigracji zarobkowej.

"W Polsce od trzech lat rośnie zatrudnienie cudzoziemców, na koniec 2017 roku, według szacunkowych danych, pracodawcom zostało wydanych przez wojewodów ok 250 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców ze wszystkich państw spoza Unii Europejskiej" - powiedziała Rafalska.

Dodała, że najwięcej zezwoleń wydano dla obywateli Ukrainy, a w dalszej kolejności - Białorusi, Mołdawii, Indii, Nepalu, Turcji, Armenii, Chin i Wietnamu.

"Jeżeli chodzi o obywateli Ukrainy to wydajemy im 85 proc. zezwoleń na pracę i rejestrujemy 95 proc. oświadczeń" - oświadczyła szefowa MRPiPS.

Reklama

1 stycznia 2018 r. weszły nowe zasady dot. sezonowego zatrudniania cudzoziemców. Pracodawcy będą mieli m.in. obowiązek informowania urzędów np. o wszelkich zmianach dotyczących przebiegu ich zatrudnienia. Chodzi m.in. o obywateli: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy, którzy będą mogli skorzystać z uproszczonej procedury dostępu do rynku pracy.

Zgodnie z nowelizacją, obok zezwoleń na pracę, które mogą zostać wydane przez wojewodę na okres do trzech lat, wprowadzone zostanie zezwolenie na pracę sezonową, wydawane przez starostę na okres dziewięciu miesięcy w roku kalendarzowym.

Nowe przepisy zakładają stworzenie rejestru pracy cudzoziemców, który będzie zawierał informacje dotyczące klasycznych zezwoleń na pracę, zezwoleń na pracę sezonową, oświadczeń składanych w celu dokonania wpisu do ewidencji oraz informacji starosty o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych na lokalnym rynku pracy.

Nowelizacja wprowadza także opłatę w wysokości 30 zł za rejestrację oświadczenia pracodawcy o potrzebie zatrudnienia cudzoziemców.

>>> Czytaj też: Rząd sprzedawał waluty pod koniec roku. To jeden z powodów umocnienia złotego