"Negocjacje z Rosją są trudne" - przyznał szef niemieckiej dyplomacji podczas pobytu w Dnieprze. "Nie dostrzegam jednak żadnej alternatywy, gdyż zawieszenie broni nie nastąpi samo" - zastrzegł Gabriel, cytowany przez agencję dpa.

Niemiecki minister ujawnił, że dąży do porozumienia w sprawie misji do połowy marca - przed wyborami w Rosji. "Jeżeli nie będziemy mieli ambitnego planu, to wszystko będzie trwało jeszcze dłużej" - wyjaśnił.

Spotkanie w tzw. formacie normandzkim w sprawie Ukrainy ma się odbyć z inicjatywy strony niemieckiej przy okazji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w lutym.

Gabriel i szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin mieli odwiedzić w czwartek rejon walk w okolicach portu Mariupol nad Morzem Azowskim. W środę ministrowie wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej w Kijowie, podczas której szef niemieckiego MSZ oświadczył, że misja pokojowa ONZ powinna być rozlokowana na całym terytorium Donbasu i powinna być uzbrojona.

Reklama

Według Gabriela jej cel nie powinien ograniczać się do ochrony misji obserwacyjnej OBWE. Minister wyraził również przekonanie, że należy kontynuować realizację porozumień mińskich oraz oświadczył, że Niemcy sceptycznie odnoszą się do opinii, iż broń śmiercionośna, jaka ma być dostarczona na Ukrainę z USA, pomoże w rozwiązaniu konfliktu w Donbasie.

Niemcy należą wraz z Francją, Rosją i Ukrainą do tzw. czwórki normandzkiej, która od 2014 roku szuka rozwiązania konfliktu w Donbasie. Przywódcy czterech państw doprowadzili do podpisania w lutym 2015 roku w stolicy Białorusi porozumienia przewidującego m.in. zawieszenie broni, wycofanie ciężkiego sprzętu wojskowego, wymianę jeńców, a także odzyskanie przez władze ukraińskie kontroli nad granicą z Rosją. Większość postanowień nie jest jednak realizowana.

Pod koniec 2017 roku rząd Niemiec wyraził zaniepokojenie z powodu wycofania przez Rosję swoich przedstawicieli z rosyjsko-ukraińskiego Wspólnego Centrum Kontroli i Koordynacji (SCKK), działającego na rzecz rozejmu na wschodzie Ukrainy i apelował do obu stron o kompromis.

Gabriel popiera pomysł misji pokojowej ONZ w Donbasie. W przypadku dojścia jej do skutku byłby gotów do dyskusji o rozpoczęciu znoszenia sankcji wobec Rosji.

Od początku konfliktu w Donbasie zginęło - według źródeł oenzetowskich - ponad 10,3 tys. osób.

Ze względu na brak nowego rządu Gabriel - podobnie jak kanclerz Angela Merkel i pozostali ministrowie - sprawuje swoje obowiązki komisarycznie.

Jacek Lepiarz (PAP)