Warszawa, 09.01.2018 (ISBnews) - Synektik ocenia, że 2018 rok przyniesie wysoki dwucyfrowy wzrost przychodów oraz wyniku netto m.in. dzięki przejęciu spółki Monrol Poland oraz dotacjom z UE do projektów realizowanych przez spółkę, poinformował wiceprezes Dariusz Korecki. Zarząd zamierza rekomendować wypłatę dywidendy z zysku za 2018 r., nie planuje jednak opracowania polityki dywidendowej na kolejne lata.
"Wyniki już po trzech kwartałach 2017 r. roku uległy oprawie. Spodziewamy się, że czwarty kwartał naszego roku obrotowego będzie bardzo dobry, przychody będą wysokie. W strategii mówiliśmy o 30-40% wzrostu przychodów rocznie. Mamy wiele przesłanek, by mówić, że 2018 to będzie bardzo dobry rok. Oczekujemy, że wzrost przychodów będzie wysoki dwucyfrowy, co przełoży się także na podobną dynamikę wzrostu wyniku netto" - powiedział Korecki podczas konferencji prasowej.
Dynamika po III kw. ub.r. w segmencie radiofarmacji była ponad 20-proc. Firma spodziewa się, że IV kw. będzie również dobry, dodał.
Korecki podkreślił, że oczekiwane w 2018 r. wysokie wzrosty przychodów wynikają m.in. z umów, które Synektik przejmie wraz z akwizycją spółki Monrol Poland (3 od podmiotów prywatnych, dwie od publicznych). Wzrost przychodów osiągnięty dzięki akwizycji wyniesie ok. 2 mln zł rocznie.
"Prześledziliśmy możliwe scenariusze i potwierdzam, że transakcja pozwoli szybciej osiągać cele strategiczne i umacniać pozycję w Polsce zarówno pod względem wartości, jak i udziałów w rynku" - powiedział prezes Cezary Kozanecki.
Synektik podał dziś, że dzięki transakcji przejęcia Monrol Poland udział spółki w rynku radioznaczników wzrośnie do 42% w 2022 r. z 39% na koniec 2017 r. wobec założonego w strategii udziału wysokości 34% w 2022 r. Z kolei udział Synektika w rynku radioznaczników specjalnych zwiększy się do 71% w 2022 r. (wobec 62% udziałów zapisanych w strategii) z 51% na koniec 2017 r. Dodatkowo, przejęta spółka ma potencjał wprowadzania na rynek nowych produktów.
"Przyszłość radiofarmacji zależy od radioznaczników specjalnych oraz kojarzenia diagnostyki z terapią. Udział radiofarmaceutyków specjalnych dla krajów europejskich wynosi średnio 25%, w Polsce jest to 8-10%" - podkreślił prezes.
Zarząd Synektika poinformował dziś także, że przejęcie zakładu Monrol Poland w Mszczonowie przyniesie optymalizacje i synergie wysokości 3 mln zł rocznie. Z kolei łączne roczne obciążenia finansowe wyniosą 2,9 mln zł.
"Spodziewamy się, że w kolejnych latach synergie będą wyższe, na razie są określone na bazie kontraktu" - powiedział wiceprezes.
"Kolejny efekt transakcji to uwolnienie mocy produkcyjnych dla naszego Centrum Badań Klinicznych Warszawie. Spodziewamy się, że te uwolnione moce przyniosą przychody na poziomie 17,5 mln zł w kolejnych latach (2018-2022). Mamy już pierwszą umowę, a będą pojawiać się kolejne" - zapewnił Korecki.
Kozanecki poinformował, że IV kw. ub. roku przyniósł napływ na rynek od dawna wyczekiwanych środków z UE.
"Sytuacja rynkowa po 2 latach zapaści finansowania z dotacji wyraźnie zmienia się na lepsze. Środki z UE ruszyły, wypełnia się portfolio na ten rok i to są spore projekty. W IV kw. 2017 roku pojawiły się pieniądze i Synektik w pipeline dysponuje już zamówieniami na pierwszy i drugi kwartał bieżącego roku, gdzie źródłem finansowania są pieniądze inwestycyjne" - powiedział prezes.
Ocenił, że 2018 i kolejne lata przyniosą boom napływu środków z UE, z którego Synektik z pewnością skorzysta.
"To jest kwota 12 mld zł i oczekujemy, że zamówienia będą do nas spływały zarówno od podmiotów prywatnych, jak i państwowych. To, co nam się udaje, to penetracja nowych obszarów. Negocjujemy nowe kontrakty z dostawcami innowacyjnych urządzeń. Chcemy innowacje wykorzystywać w obszarze kardiologii i neurologii przy wsparciu środków z UE" - powiedział prezes.
Zarząd poinformował, że spodziewane dobre wyniki w 2018 roku mogą zaowocować rekomendacją wypłaty dywidendy za ten okres.
"My jako zarząd jesteśmy gotowi rekomendować pod koniec 2018 roku wypłatę części dochodów w postaci dywidendy" - powiedział wiceprezes.
Korecki powiedział ISBnews, że po kilku latach inwestycji i budowania pozycji rynkowej, Synektik chciałby zacząć dzielić się z akcjonariuszami częścią wypracowanego zysku. Wskazał jednak, że ze względu na specyfikę spółki, zarząd nie planuje opracowania polityki dywidendy na kolejne lata.
"Będziemy co roku podejmować decyzję co do ewentualnej dywidendy, bez przyjmowania konkretnych założeń w tym zakresie" - powiedział Korecki ISBnews.
Wiceprezes poinformował, że Synektik nie widzi potrzeby aktualizacji strategii do 2022 r., zaprezentowanej na początku 2017 roku.
"Nie przewidujemy aktualizacji strategii, nie ma takiej potrzeby. Osiągamy cele finansowe, zwiększamy udziału rynkowe, penetrujemy rynek produktów specjalnych. Ta transakcja wpisuje się w elementy strategii - mówiliśmy, że rynek będzie podlegał konsolidacji i my jako lider będziemy stroną przejmującą. I tak się stało" - podkreślił.
Synektik poinformował pod koniec grudnia, że zawarł warunkową umowę zakupu 100% udziałów spółki Monrol Poland, polskiej spółki-córki tureckiej Eczacibasi Monrol. Całkowite zaangażowanie spółki wyniesie ok. 14,7 mln zł, zaś potencjalna transakcja, której sfinalizowanie zaplanowane jest do końca I kw. 2018 roku, zostanie sfinansowana z innych źródeł niż emisja akcji.
Synektik powstał w 2001 roku, od sierpnia 2011 roku akcje spółki notowane były na NewConnect, a w październiku 2014 r. zadebiutowały na rynku regulowanym GPW.
Agnieszka Morawiecka
(ISBnews)