Mija kolejny miesiąc od wrześniowych wyborów, a Niemcy wciąż nie mają rządu. Po nieudanych negocjacjach zwycięskiej CDU/CSU z liberałami z FDP i Zielonymi, partia Angeli Merkel prowadzi rozmowy z SPD ws. utworzenia kolejnej tzw. wielkiej koalicji. Oto główne obszary niezgody pomiędzy ugrupowaniami, bez których uporządkowania budowa koalicji rządowej może okazać się niemożliwa.

1. Europa

Socjaldemokraci z SPD naciskają na Angelę Merkel, aby ta w większej mierze poparła dążenia francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona mające na celu wzmocnienie oraz dalszą integrację strefy euro. Postulat ten z kolei spotyka się z niechęcią jej konserwatywnych kolegów z CDU, szczególnie jej bawarskiej części, tj. CSU.

O jakie konkretne rozwiązania chodzi? SPD domaga się utworzenia ministra finansów Unii Europejskiej, osobnego budżet inwestycyjnego dla strefy euro oraz ustalenia pensji minimalnej na poziomie całej Unii Europejskiej. Szef SPD dodatkowo podbił stawkę, wzywając do utworzenia federalistycznych „Stanów Zjednoczonych Europy”.

Postulaty te nie do końca podobają się Angeli Merkel i jej partii CDU. Pomimo, że Niemcy pod jej rządami były proeuropejskie i wspierały finansowo umowy bail-outów w czasie kryzysu zadłużenia w Europie, to jednocześnie ugrupowanie to sprzeciwia się przekształcaniu UE w tzw. unię transferową, w której to Niemcy musiałyby wziąć na siebie główny ciężar finansowania wydatków.

Reklama

Angela Merkel ma zatem niewielkie pole manewru w tej kwestii, a SPD o tym wie. Stopień trudności dojścia do porozumienia w tym zakresie można ocenić jako umiarkowany.

2. Migracje

W wyniku kryzysu migracyjnego do Niemiec od 2015 roku trafiło ponad milion uchodźców. To główna kość niezgody pomiędzy CDU a SPD. Partia Angeli Merkel, głównie jej bawarska część (CSU), żąda wydłużenia ograniczenia łączenia rodzin uchodźców o trzy lata (chodzi o ograniczenie możliwości sprowadzania z Bliskiego Wschodu członków rodzin tych uchodźców, którzy są w Niemczech). SPD z kolei domaga się zniesienia tego ograniczenia.

„Nie pozwolimy na to, zapłaciliśmy już wysoką ceną za politykę imigracyjną Berlina” – mówił szef CSU Horst Seehofer, oskarżając jednocześnie politykę otwartych drzwi Angeli Merkel za główną przyczynę wzrostu poparcia dla antyimigranckiej Alternatywy dla Niemiec (AfD).

Dojście do porozumienia w tym zakresie będzie bardzo trudne.

3. Podatki

Podczas gdy CDU i SPD są zgodne, że przez najbliższe 4 lata należy utrzymywać zbalansowany budżet, to już ich drogi rozchodzą się w kwestii wydatków i opodatkowania. SPD chce podnieść najwyższą stawkę podatku dochodowego. Tymczasem partia Angeli Merkel domaga się zmniejszenia podatków od firm oraz wycofać podatek na rzecz wspierania byłego NRD. „Podatki dla firm muszą się zmniejszyć” – mówił magazynowi „WirtshaftsWoche” Hans Michelbach, deputowany z ramienia bawarskiej CSU.

SPD i CDU zgadzają się, że do 2021 roku mogą wydać 45 mld euro bez konieczności pożyczania środków, dzięki kwitnącej gospodarce i niskim kosztom finansowania długu.

Szanse na porozumienie w tym obszarze są umiarkowane.

4. Obronność

Prezydent Donald Trump zarzucił Niemcom, że są winne miliardy dolarów jeśli chodzi o wydatki na obronność, domagając się od Berlina podniesienia wydatków na wojsko do 2 proc. PKB z obecnych 1,2 proc. Socjaldemokraci z SPD kwitują te żądania jednym słowem: „nonsens”. Z kolei Angela Merkel i jej koledzy z CDU/CSU są gotowi stopniowo podnosić wydatki na wojsko.

Poziom trudności negocjacji w tym obszarze można ocenić jako umiarkowany lub nawet trudny.

5. Programy społeczne

Partia Angeli Merkel sprzeciwia się pomysłowi SPD, aby zwiększyć rolę publicznej służby zdrowia oraz ograniczyć prywatne ubezpieczenia, które wykupuje ok. 10 proc. Niemców. „To nie zadziała” – komentowała w grudniu pomysł SPD Angela Merkel.

Socjaldemokraci z SPD chcą również dać prawo pracownikom zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu na powrót do pełnego zatrudnienia. Dzięki temu SPD chce zmniejszyć lukę płacową, która występuje pomiędzy kobietami, a mężczyznami.

SPD domaga się też darmowej opieki dziennej oraz przedszkoli.

CSU natomiast wezwało do poszerzenia przywilejów emerytalnych dla tych kobiet, które zdecydują się zostać w domu i wychowywać dzieci.

Wysokie wpływy do budżetu mogą ułatwić potencjalne kompromisy w tym zakresie, zatem szanse na porozumienie można ocenić jako umiarkowane.

>>> Czytaj też: Koniec przewidywalnych Niemiec. Kolejny miesiąc bez rządu, prawie połowa obywateli RFN chce dymisji Merkel