Śledztwo Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) wykazało „poważne nieprawidłowości” w projektach na Węgrzech współfinansowanych przez UE. Według mediów były one realizowane przez firmę należącą dawniej do zięcia premiera Viktora Orbana.

OLAF powiadomił, że śledztwo dotyczyło 35 projektów modernizacji oświetlenia miejsc publicznych. Urząd poinformował, że przesłał raport z zaleceniami finansowymi Komisji Europejskiej, a także zalecenia prawne węgierskim prokuratorom.

„Śledztwo OLAF wykazało nie tylko poważne nieprawidłowości w większości projektów, ale także konflikt interesów” – powiadomiło biuro prasowe Urzędu, nie podając dalszych szczegółów.

Węgierska Prokuratura Generalna poinformowała, że otrzymała raport OLAF z zaleceniami. Rzecznik rządu Zoltan Kovacs oznajmił zaś: „To śledztwo, tak samo jak poprzednie, popieramy. To słuszne, by władze węgierskie zbadały wszystkie uwagi OLAF”.

OLAF nie podał konkretnie, o jakie projekty chodzi, ale dziennik „Wall Street Journal” napisał w piątek, że współwłaścicielem węgierskiej firmy Elios Innovativ, która realizowała w latach 2011-2015 większość tych projektów, był w tym czasie zięć premiera Viktora Orbana, Istvan Tiborcz.

Reklama

Tiborcz, który poślubił córkę Orbana Rahel w 2013 r., był członkiem zarządu Eliosa od 2009 do 2014 r. i sprzedał swój pakiet akcji spółki w 2015 r. W wywiadzie dla portalu Origo z października 2017 Tiborcz powiedział, że sprzedał te akcje z powodu „ciągłych, wynikających z uprzedzeń ataków na mnie – i poprzez mnie na moją rodzinę”.

To kolejny przypadek nieprawidłowości podejrzewanych na Węgrzech przez OLAF. W grudniu 2016 r. Urząd ujawnił, że ma podejrzenia, iż podczas budowy czwartej linii metra w Budapeszcie doszło do "poważnych nieprawidłowości", i zalecił Komisji Europejskiej odzyskanie 228 mln euro funduszy unijnych. Szef kancelarii premiera Janos Lazar powiedział pod koniec zeszłego roku, że Węgrom może grozić w 2018 roku unijna kara wysokości do 70 mld ft (220 mln euro) w związku z tymi nieprawidłowościami. Jak dodał, sprawa dotyczy rządów Węgierskiej Partii Socjalistycznej oraz Związku Wolnych Demokratów.

Węgry są jednym z największych odbiorców funduszy rozwojowych UE. W okresie 2014-2020 przyznano im 25 mld euro z europejskich funduszy strukturalnych i inwestycyjnych.