Kraje Grupy Wyszehradzkiej przyczyniają się do siły Europy, nie zaś ją osłabiają - oświadczył premier Węgier Viktor Orban na wspólnym panelu z udziałem premierów V4, w tym Mateusza Morawieckiego w Budapeszcie.

Orban oznajmił, że kraje Grupy Wyszehradzkiej są najszybciej rozwijającym się regionem Europy. Jak zaznaczył, nie są petentami, tylko tworzą świadomą wspólnotę. "Co najmniej tyle dajemy Unii Europejskiej, co Unia nam" - oświadczył.

Jak dodał, państwa wyszehradzkie mają "wspólny słownik", w którym są takie słowa jak "suwerenność, niepodległość, wolność, Bóg, ojczyzna, rodzina".

Europa potrzebuje przeprojektowania

Europa potrzebuje przeprojektowania, gdyż wcześniej wytyczone cele wspólnoty nie zostały zrealizowane - ocenił Viktor Orban.

Reklama

Naszym celem jest to, by Europa była silniejsza. W nowym planie europejskim powinien być zapis mówiący o społeczeństwie opartym o pracę, Europa powinna powrócić na szczyt pod względem technologicznym, są potrzebne własne europejskie siły obronne i należy mówić nie o europejskich Stanach Zjednoczonych, tylko o sojuszu wolnych narodów - powiedział.

Jak ocenił, to wszystko jest możliwe, a pytanie polega na tym, czy do osiągnięcia tych celów będzie wystarczająco dobre kierownictwo.

>>> Czytaj też: Trump w Davos: Nie możemy mieć wolnego i otwartego handlu, jeśli niektóre kraje eksploatują system kosztem innych