Sondaż Instytutu Ixe, przeprowadzony dla włoskiej edycji "Huffington Post", wskazuje w niedzielę, że koalicja ugrupowań Forza Italia, Liga Północna i Bracia Włoch może otrzymać 35,4 proc. głosów.
Na drugim miejscu jest antysystemowy, uważany za populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd z prawie 30-procentowym poparciem, nieznacznie wyższym niż w poprzednich sondażach.
Frakcja ta odrzuca możliwość zawarcia jakiejkolwiek koalicji.
Były premier Berlusconi, który przewodzi blokowi centroprawicy, nazywa ruch "największym zagrożeniem" dla Włoch.
O 10 punktów procentowych mniej niż centroprawica ma centrolewicowa, rządząca obecnie Partia Demokratyczna wraz z kilkoma mniejszymi ugrupowaniami. Łączne poparcie dla nich deklaruje 25,4 proc. uczestników sondażu.
Nowy podmiot na włoskiej scenie politycznej, centrolewicowy ruch Wolni i Równi dotychczasowego przewodniczącego Senatu Pietro Grasso może liczyć na 7 proc. głosów. Nie wiadomo, czy połączy swe siły z Partią Demokratyczną.
Obraz poparcia, przedstawiony w tym sondażu, wskazuje na to, że bardzo trudno będzie stworzyć rząd po wyborach. Żadne z największych ugrupowań nie zdobędzie prawdopodobnie większości, umożliwiającej samodzielne rządzenie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)