Według cytowanego w komunikacie sekretarza stanu Rexa Tillersona Hanije "zagraża stabilności Bliskiego Wschodu" i "podważa proces pokojowy" z Izraelem.

Hamas został w 1997 roku umieszczony na amerykańskiej liście "zagranicznych organizacji terrorystycznych".

"Hanije ma ścisłe związki ze skrzydłem wojskowym Hamasu i jest zwolennikiem walki zbrojnej, w tym przeciwko ludności cywilnej" - uważa amerykańska dyplomacja.

"Jest podejrzany o udział w atakach terrorystycznych na Izraelczyków", a jego ugrupowanie "jest odpowiedzialne za śmierć 17 Amerykanów zabitych w atakach terrorystycznych" - dodał Departament Stanu.

Reklama

Decyzja wpisania Ismaila Hanije przez USA na czarną listę terrorystów zapadła, gdy Hamas, który od ponad 10 lat kontroluje Strefę Gazy, zawarł w październiku ub. roku ze swym rywalem - ugrupowaniem Fatah - pierwsze porozumienie w sprawie pojednania.

Napięcie między Palestyńczykami a Stanami Zjednoczonymi wzrosło pod koniec 2017 roku po uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Departament Stanu umieścił w środę na swej czarnej liście jeszcze trzy inne ugrupowania: Harakat al-Sabirin, wspierany przez Iran palestyński ruch aktywny w Strefie Gazy i Zachodniego Brzegu, a także grupę Liwa al-Taura, która pojawiła się w 2016 roku w Egipcie, i Hasm, inną organizację egipską, utworzoną w 2015 roku.

Konsekwencją wpisania na czarną listę jest zamrożenie wszelkich aktywów, środków oraz kont w USA należących do terrorysty bądź ugrupowania; ponadto żaden Amerykanin nie ma prawa do kontaktów handlowych z uznaną za terrorystę osobą ani z organizacją terrorystyczną. (PAP)