Procesy migracyjne mogą nasilać się w najbliższych latach, co dotyczy przede wszystkim Polski. Dodatkowym ryzykiem aktywizacji migracji zarobkowej jest wzrost liczby studentów, którzy uczą się za granicą" - czytamy w "Raporcie inflacyjnym" NBU za styczeń.

Bank podkreślił, że w ostatnich latach migracja Ukraińców do Polski wzrosła na tle rozwoju jej gospodarki, uproszczenia zasad podejmowania pracy, możliwości wynikających z posiadania Karty Polaka oraz ułatwień przy przekraczaniu granicy związanych z likwidacją obowiązku wizowego dla ukraińskich posiadaczy paszportów biometrycznych.

NBU powołał się na dane Eurostatu, zgodnie z którymi 87 proc. pozwoleń na pobyt w krajach unijnych wydała obywatelom Ukrainy Polska. Wskazał, że według polskiego Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej 95 proc. pozwoleń na pracę, wydanych w naszym kraju w pierwszej połowie ub.r., otrzymali Ukraińcy.

Narodowy Bank Ukrainy poinformował, że prócz Polski Ukraińcy szukają pracy w Rosji, Włoszech i Czechach. Zaznaczył jednak, że migracja do Rosji zmniejsza się ze względu na konflikt w Donbasie i rosyjską aneksję Krymu.

Reklama

NBU ocenił, że w kolejnych latach migracja zarobkowa będzie wzrastać w związku z kryzysem na wschodzie Ukrainy, kryzysem makroekonomicznym, pogorszeniem warunków życia i wysokim poziomem bezrobocia wśród młodzieży.