UTK zbadał sprawę po skargach od pasażerów podróżujących na trasie Poznań Główny – Leszno – Wrocław Główny. W opinii urzędu, powtarzające się notorycznie kilkudziesięciominutowe opóźnienia pociągów "są nie do zaakceptowania". Prezes Urzędu zwrócił się do PKP Polskich Linii Kolejowych o pilne podjęcie działań w celu poprawy punktualności pociągów.

"Usunięcie ograniczeń prędkości, poprawa przepustowości oraz zmiana rozkładu jazdy – to niektóre z działań wdrażanych przez zarządcę infrastruktury" - podało w czwartek biuro prasowe UTK.

Na siedemdziesięciokilometrowym odcinku trasy Poznań - Wrocław trwa remont. W Lesznie pociągi mogą mijać się jedynie w towarowej części stacji, a na odcinku Leszno – Stare Bojanowo ruch prowadzony jest jednotorowo. W związku z pracami torowymi w pierwszej połowie stycznia wprowadzono ograniczenia prędkości na torze obok miejsca robót. Ograniczenie to nie było uwzględnione podczas tworzenia rozkładu jazdy, co doprowadziło do regularnie powtarzających się opóźnień pociągów.

Jak podano, zarządca infrastruktury kolejowej zapewnił UTK, że ograniczenia są wprowadzane jedynie tam, gdzie jest to konieczne i są na bieżąco usuwane. Od końca stycznia ograniczenie pozostało już tylko na odcinkach o długości 3,9 km i ma potrwać do 9 lutego.

Reklama

"Dzięki szybkiemu podjęciu działań utrudnienia dla pasażerów są już znacznie mniejsze niż w połowie stycznia. W większości przypadków opóźnienia nie przekraczają kilkunastu minut. Aby uniknąć kolejnych utrudnień i opóźnień zarządca infrastruktury nie wyraził zgody na planowane wcześniej zamknięcie torów na stacji Rawicz w okresie od 5 lutego do 10 marca" – poinformowało biuro prasowe UTK.

Jak podano, obecny etap robót na stacji Leszno jest "najtrudniejszą i najbardziej niekorzystną pod względem organizacji ruchu częścią projektu". W obrębie stacji przeprowadzana jest korekta łuku, dlatego dla pociągów relacji Poznań – Wrocław dostępna jest tylko jedna krawędź peronowa. W kolejnych etapach udostępnione zostaną dwie krawędzie peronowe, co pozwoli uniknąć sytuacji, gdy pociągi muszą oczekiwać na wjazd na stację.

Dodatkowo 11 marca zmieni się rozkład jazdy. Na modernizowanym odcinku zostanie zmniejszona liczba pociągów, co powinno ograniczyć opóźnienia wynikające z postojów przed wjazdem na odcinki jednotorowe. W celu odciążenia linii niektóre pociągi pojadą trasą okrężną przez Ostrów Wielkopolski i Jarocin.

Zbigniew Wolny z zespołu prasowego PKP PLK poinformował PAP o spotkaniach odbytych z wykonawcą prac. Dodał, że na zmiany w kursowaniu pociągów mają też wpływ zdarzenia losowe i usterki taboru oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym.

"PLK jako zamawiający wskazały wykonawcy inwestycji konieczność zdecydowanego zintensyfikowania prac oraz zlikwidowania nieplanowych ograniczeń prędkości. Równocześnie szczegółowo przeanalizowano układ i liczbę kursujących pociągów oraz możliwości sprawnego prowadzenia ruchu – tak, aby maksymalnie ograniczyć zmiany w kursowaniu pociągów oraz wyeliminować postoje składów przed stacjami” – poinformował Wolny.

Urząd Transportu Kolejowego podkreślił, że przez kolejne miesiące będzie weryfikował, czy działania podejmowane przez zarządcę infrastruktury przełożyły się na poprawę punktualności pociągów.