CKW poinformowała, że o godz. 18 czasu miejscowego (16 czasu polskiego) frekwencja wyniosła 70,54 proc. Oznacza to, że głosy oddało ponad 4,8 mln z niemal siedmiu milionów uprawnionych do głosowania. Lokale wyborcze zamknięto o godz. 20 czasu lokalnego (18 czasu polskiego).

Główny dzień wyborów w niedzielę poprzedziło pięć dni głosowania przedterminowego, w którym – według oficjalnych statystyk – wzięło udział prawie 35 proc. uprawnionych do głosowania. Frekwencja z głosowania przedterminowego była wyższa niż w poprzednich wyborach lokalnych w 2014 r. (32 proc.).

Według opozycji i aktywistów, którzy prowadzili niezależną obserwację wyborów, władze sztucznie zawyżały frekwencję – wskazano wiele konkretnych przypadków, gdzie liczby podawane przez obserwatorów i oficjalnie przez komisje wyborcze różniły się.

Zarejestrowano również przypadki tzw. karuzel, czyli wielokrotnego głosowania przez te same osoby w różnych lokalach wyborczych, a także "zorganizowanego" głosowania pracowników zakładów czy studentów. Aktywiści informowali o przypadkach utrudnień w obserwacji wyborów.

Reklama

W niedzielę przed południem przedstawiciele niezależnej kampanii obserwacyjnej "Prawo Wyboru" poinformowali o naciskach służb specjalnych na właścicieli używanego przez nich lokalu – centrum Korpus. W efekcie aktywiści musieli przenieść się w inne miejsce i dopiero po jakimś czasie udało im się wznowić transmisję internetową.

CKW poinformowała, że pierwsze wstępne wyniki wyborów zostaną podane dopiero w poniedziałek rano.

W wyborach do rad lokalnych na Białorusi ponad 22 tys. kandydatów walczy o mandaty radnych do 1309 rad lokalnych w 18111 okręgach. W większości okręgów w ogóle nie ma konkurencji, bo biorą w nich udział tylko pojedynczy kandydaci.

Do udziału w tegorocznych wyborach zarejestrowano 22278 kandydatów, w tym 14886 poprzez zbiórkę podpisów. 5340 – to kandydaci kolektywów pracowniczych, a 699 – partii.

Opozycja zgłosiła do udziału 219 kandydatów, niemal o 100 osób mniej niż cztery lata temu – wskazuje Radio Swaboda. Zarejestrowanych zostało ich 174.

W komisjach wyborczych, które będą liczyć głosy, znalazło się tylko 26 przedstawicieli opozycji (cztery lata temu były to 23 osoby). Stanowi to 0,04 proc. ogólnej liczby członków komisji.

W obserwacji wyborów uczestniczyło 46 dyplomatów zagranicznych akredytowanych na Białorusi, m.in. z USA, Litwy, Rosji.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)