Centralna Ewidencja Pojazdów przeżywa ciężkie chwile. Jeszcze nie uporano się z awariami systemu, a już uruchamiane są kolejne usługi dla obywateli.

Wydziały komunikacji w całym kraju znów mają za sobą trudne dni. Awaria CEPiK sprawiła, że w wielu miastach dane aut zgłaszanych do rejestracji czy wyrejestrowania były wprowadzone do systemu ręcznie, a to oznacza kolejki. Tak działo się np. w Katowicach czy Wrocławiu. Niemal natychmiast na stronie CEPiK pojawiła się informacja o utrudnieniach i przeprosiny - czytamy w artykule "Rz".

We wtorek miało być już lepiej, choć nadal są utrudnienia. Te wtorkowe, zdaniem CEPiK, związane z działaniem systemu CEPiK 2.0, są konsekwencją poniedziałkowej awarii, ale nie powinny mieć wpływu na załatwianie spraw związanych z rejestracją pojazdów - czytamy w artykule.

"System ruszył w listopadzie 2017 r. i jest cały czas poprawiany, a usterki na bieżąco usuwane" - zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji.

Lekką poprawę widać przy kolejnych aktualizacjach, nadal jednak w wielu miejscach przypomina to rejestrację losową. Niezależnie od tych kłopotów CEPiK uruchamia właśnie kolejną aplikację dla kierowców. Mogą z niej korzystać zwykli obywatele - podaje "Rzeczpospolita".

Reklama