Dziś o północy mija termin, w którym prawie 1,7 mln przedsiębiorców powinno wysłać do skarbówki plik JPK_VAT, będący elektroniczną ewidencją rozliczeń VAT. Kto tego nie zrobi, musi liczyć się z grzywną wynoszącą nawet 8 tys. zł. Przedsiębiorca, który uważa, że JPK go nie dotyczy, może zapłacić nawet 42 tys. zł – ostrzega Tax Care.

Dziś mija termin wysłania fiskusowi elektronicznej ewidencji zakupów i sprzedaży w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego JPK_VAT przez wszystkich przedsiębiorców rozliczających ten podatek. W momencie wysłania dokument zostaje zarejestrowany w systemie Ministerstwa Finansów, a w ciągu 24h zostaje wygenerowane UPO (Urzędowe Poświadczenie Odbioru), które przedsiębiorca powinien pobrać. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów, do godziny 22:00 czynne będą infolinie w urzędach skarbowych, gdzie można uzyskać informacje na temat pliku JPK.

Darmowe platformy do samodzielnej wysyłki JPK

Przedsiębiorcy, którzy jeszcze nie wysłali pliku, a którzy zamierzali to zrobić samodzielnie, powinni przede wszystkim pamiętać o podpisaniu JPK_VAT. Służą do tego dwa e-podpisy, tj. kwalifikowany podpis elektroniczny lub profil zaufany. Podatnicy będący osobami fizycznymi mogą ponadto –do końca 2018 r. – podpisywać plik zestawem tzw. danych autoryzujących (NIP lub PESEL, imię i nazwisko, data urodzenia, kwota przychodu za 2016 r.).

>>> Czytaj też: Płacimy w terminie. Poziom zatorów płatniczych wśród polskich firm najniższy od 2009 r.

Reklama



Warto też pamiętać, że wysyłanie plików JPK_VAT przez księgową w imieniu przedsiębiorcy wymaga uprzedniego złożenia w urzędzie skarbowym pełnomocnictwa do podpisywania deklaracji składanej za pomocą środków komunikacji elektronicznej (UPL-1).

Usprawiedliwianie braku JPK nie przejdzie

Z comiesięcznego przesyłania JPK_VAT nie zwalnia ani fakt, że przedsiębiorca składa deklaracje VAT co kwartał, ani to, że np. za styczeń złożył deklarację „zerową”. Co więcej, obowiązek wygenerowania i przesłania pliku dotyczy też tych, którzy zawiesili działalność swojej firmy, jeśli w okresie zawieszenia przedsiębiorca musi składać deklaracje VAT.

Nawet 8,4 tys. zł kary

Konsekwencją nieprzesłania JPK_VAT lub przesłania go po północy jest kara grzywny, która maksymalnie może wynieść 8 400 zł. Dwa razy więcej natomiast może zapłacić przedsiębiorca, który złoży JPK_VAT z błędami. Taki taryfikator wynika z Kodeksu karnego skarbowego, który dotkliwszymi sankcjami karze za składanie nieprawdziwych informacji podatkowych niż za brak takich informacji. Słono zapłacą również Ci właściciele firm, którzy prowadzą ewidencję VAT na papierze i w związku z tym wychodzą z założenia, ze ich obowiązek złożenia pliku JPK nie dotyczy. Grozi im kara grzywny za wykroczenia skarbowe, której górna granica wynosi aż 42 000 zł.

Plik JPK_VAT został stworzony po to, aby wszystkie firmy w Polsce w taki sam, elektroniczny sposób prowadziły ewidencję VAT. Przedsiębiorcy już powinni się szykować na to, że od lipca wszelkie faktury wysyłane na żądanie skarbówki, będą musiały mieć postać elektroniczną. W tej cyfrowej transformacji mogą pomóc przedsiębiorcom takie inicjatywy, jak Chmura Faktur – bezpłatna, ogólnodostępna platforma online, służąca do wystawiania, przechowywania i przekazywania faktur, w której można automatycznie wygenerować plik JPK.

>>> Czytaj też: Nowelizacja prawa upadłościowego. Drobny przedsiębiorca będzie traktowany jak konsument

Autor: Katarzyna Miazek, Tax Care