Warszawa, 27.02.2018 (ISBnews) - Wtorkowy poranek przynosi stabilizację notowań EUR/PLN i CHF/PLN na poziomach z poniedziałku, przy jednoczesnym spadku kursu USD/PLN w ślad za osłabieniem dolara na świecie. O godzinie 09:03 za euro trzeba było zapłacić 4,1685 zł, szwajcarski frank kosztował 3,6070 zł, a dolar taniał o 0,7 gr do 3,3780 zł.
Wydarzeniem dnia, ale też i całego tygodnia na rynkach finansowych, jest wystąpienie Jerome Powella, nowego szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed), na forum Komisji ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Powell zaprezentuje półroczny raport Fed nt. polityki monetarnej i odpowie na pytania członków Komisji.
Z punktu widzenia rynków finansowych wydarzenie to w dużym uproszczeniu będzie sprowadzało się do liczby podwyżek stóp procentowych w USA w tym roku. Im rynki bardziej będą obawiały się przyspieszenia zaostrzenia polityki monetarnej przez Fed, tym wyższe będą rentowności amerykańskich obligacji, silniejszy będzie dolar i gorsze nastroje na giełdach. To zaś negatywnie przełoży się na notowania złotego. I odwrotnie. Złagodzenie retoryki przez Fed wesprze złotego, który w ostatnim czasie nieznacznie zyskał na fali poprawy nastrojów na rynkach globalnych i wzrostowego odbicia na EUR/USD.
Wystąpienie Powella w Kongresie rozpocznie się o godzinie 16:00 polskiego czasu, ale już o godzinie 14:30 zostanie opublikowane jego wystąpienie. Mając na uwadze, że to drugie zbiegnie się w czasie z publikacją styczniowych danych o zamówieniach na dobra trwałe i nt. salda obrotów towarowych w USA, a pół godziny wcześniej (o 14:00) zostaną opublikowane ważne dane (w kontekście przyszłych decyzji ECB) nt. inflacji w Niemczech, więc do tego czasu należy spodziewać się względnie spokojnego handlu na złotym. Szczególnie, że przed południem jedynym wartym uwagi wydarzeniem będzie publikacja indeksów nastrojów dla Strefy Euro, co raczej nie wywoła większych emocji i nie wpłynie na notowania wspólnej waluty.
Układ sił na wykresach EUR/PLN, USD/PLN, a przede wszystkim CHF/PLN sugeruje, że w styczniu zakończył się trend na umocnienie złotego. Wprawdzie jeszcze w połowie lutego euro i dolar w relacji do polskiej waluty wróciły w rejon styczniowych minimów, ale ten powrót został szybko wykorzystany do tanich zakupów tych walut. To wszystko sprawia, że w marcu należy się liczyć z osłabieniem złotego. Dzisiejsze wystąpienie szefa Fed może wydatnie w tym pomóc.
Marcin Kiepas
analityk niezależny
(ISBnews)