"Cztery lata konfliktu spowodowały ogromne obciążenia dla ludności cywilnej we wschodniej Ukrainie i nie można zapomnieć o tym kryzysie humanitarnym przy granicy Unii Europejskiej. Pomoc w potrzebie jest priorytetem UE, a nasz nowy pakiet zapewni taką niezbędną pomoc - żywność, opieką zdrowotną i edukację dla dzieci" - powiedział w środę komisarz do spraw pomocy humanitarnej i zarządzania kryzysowego Christos Stylianides.

Środki UE mają być pomocą także dla tych, którzy uciekli z obszarów objętych konfliktem do sąsiednich krajów. Od początku konfliktu w 2014 r. UE przekazała na pomoc humanitarną na Ukrainie łącznie ponad 677 mln euro.

Wojna na Ukrainie była tematem wtorkowej konferencji w Parlamencie Europejskim, w której wzięli udział żołnierze, wolontariusze i pracownicy organizacji humanitarnych. W wydarzeniu wzięła udział ukraińska wicepremier do spraw integracji europejskiej i euroatlantyckiej Iwanna Kłympusz-Cyncadze.

Polska europosłanka i organizatorka konferencji Anna Fotyga zapewniła o wsparciu swoim, ale także licznych europarlamentarzystów, udzielanym od czterech lat Ukrainie w obliczu rosyjskiej agresji. „Robimy wszystko, co w naszej mocy, by przedstawiane przez Państwa świadectwa były znane opinii publicznej” - powiedziała Fotyga.

Reklama

Wicepremier Ukrainy wyraziła wdzięczność ukraińskim żołnierzom, którzy dowiedli "siły i odwagi" w walce z wrogiem, jak również organizowali pomoc dla swoich towarzyszy broni. „Nasi żołnierze pokazali, że mimo okrucieństw można zachować godność i honor. Mam nadzieję, że nasi zachodni partnerzy będą stać po naszej stronie” - powiedziała.

Prezes Światowego Kongresu Ukraińców Eugene Czolij przypomniał, że niedawno minęła czwarta rocznica naruszenia przez Rosję integralności terytorialnej Ukrainy. Przypomniał słowa polskiego premiera Mateusza Morawieckiego, iż postawa Rosji jest sprawą całego Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej, a nie tylko naszego regionu. Czolij zaznaczył, że wciąż rośnie liczba ofiar wojskowych i cywilnych - w 2017 r. było ich o 1/3 więcej niż w 2016, a zawieszenie ognia złamano 401 356 razy, co daje średnio 1100 przypadków dziennie.

„Tylko w ubiegłym tygodniu zginęło 4 żołnierzy, 17 zostało rannych. Od początku roku zginęło 25 żołnierzy, a 46 zostało rannych” - mówił Czolij. Przywołał też dane ONZ, z których wynika, że 4,4 mln ludzi cierpi z powodu wojny, a 3,4 mln osób potrzebuje pomocy humanitarnej. Ponad 1,6 mln Ukraińców to uchodźcy wewnętrzni, a dla ponad miliona zagrożenie stanowią miny.

>>> Czytaj też: Poroszenko: "Dążenia do UE i NATO należy zapisać w konstytucji Ukrainy"