Tematem czwartkowej rozmowy przywódców były m.in. ostatnie wizyty w Korei Płd. wysokich rangą urzędników północnokoreańskich - jak poinformowała administracja prezydenta Muna.

Według Muna wysłanie specjalnego przedstawiciela do Pjongjangu ma na celu odwzajemnienie wizyt urzędników z Korei Północnej, w tym siostry Kim Dzong Una, podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.

Mun i Trump "zgodzili się kontynuować wysiłki w kierunku denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego poprzez podtrzymywanie dialogu Południa z Północną" - napisano w oświadczeniu wydanym przez Błękitny Pałac.

Politycy uzgodnili również, że będą kontynuować "ścisłe konsultacje" dotyczące postępu rozmów między obiema Koreami.

Reklama

Obecni na igrzyskach przedstawiciele Korei Płn. powiedzieli w niedzielę, że rząd w Pjongjangu jest otwarty na rozmowy z USA, podczas gdy Biały Dom poinformował, że wszelkie rozmowy z Koreą Płn. muszą prowadzić do zakończenia programu nuklearnego reżimu.

Prezydent Mun nalega na oba kraje, by stworzyły grunt pod rozmowy w celu rozwiązania kwestii programu zbrojeniowego Korei Płn.(PAP)