W 2017 r. przesłano najwięcej gazu w historii –19,7 mld m sześc. Stanowi to wzrost w porównaniu do 2016 roku aż o prawie 9 proc. - podał w piątek operator systemu przesyłu gazu Gaz System.

"Te informacje potwierdzają wzrost zapotrzebowania na gaz ziemny w Polsce. Sądzimy, że wybudowanie gazociągu Baltic Pipe wzmocni jeszcze bardziej ten trend – dzięki zwiększeniu stabilności i bezpieczeństwa dostaw. Potencjał rozwoju rynku gazu ziemnego w Polsce jest bardzo duży – mówi prezes Gaz Systemu Tomasz Stępień. Szef operatora zwrócił uwagę, że gaz to ekologiczne źródło energii i ważne narzędzie w walce ze smogiem.

"Nowe przyłączenia do naszej sieci przesyłowej odbiorców przemysłowych wytwarzających np. ciepło systemowe mogą odegrać ważną rolę w walce z tym istotnym - z punktu widzenia dużych aglomeracji – zjawiskiem" – dodał.

W Krajowym Dziesięcioletnim Planie Rozwoju (KDPR) na lata 2018-2027 operator szacuje, że popyt na gaz będzie rósł. Największy wpływ na przyszłe zapotrzebowanie na gaz i zmiany w ilości przesyłu będą podyktowane zmianami w sektorze energetyki.

Minimalny wzrost popytu na gaz ze strony sektora elektroenergetycznego w 2027 r. wyniesie 1,3 mld m sześc. rocznie, natomiast maksymalnie będzie to 2,7 mld m sześc. "Wynik zależy od tego, jakie elektrownie i elektrociepłownie gazowe powstaną w tej perspektywie. Oznacza to prognozowany wzrost krajowego popytu na gaz od 8 do ponad 17 proc. w skali dziesięcioletniej" - napisano w piątkowym komunikacie operatora.

Reklama

Małgorzata Dragan

>>> Polecamy: OPEC musi zrobić miejsce. Niespodziewany powrót Wielkiej Brytanii na rynek ropy