Szwedzki koncern SAAB, który przegrał przetarg na rakiety dla marynarki wojennej, pozwał resort obrony . Pozwaną jest też norweska firma Kongsberg, z którą MON podpisał umowę.

SAAB żąda unieważnienia wartego prawie 421 mln zł przetargu. Według koncernu, polski resort obrony faworyzował Norwegów.

SAAB uważa, że Kongsberg nie spełniał co najmniej siedmiu z 11 techniczno-taktycznych wymogów przetargowych i zgodnie z prawem powinien odpaść w pierwszej turze przetargu. Firma twierdzi także, że w trakcie postępowania przetargowego MON zmieniło jego warunki, tak by wygrali Norwegowie.

Resort obrony zapewnia, że przetarg był nadzorowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i Żandarmerię Wojskową oraz przez pełnomocnika MON ds. procedur antykorupcyjnych - pisze "Rzeczpospolita".



Reklama