Umowę z wykonawcą węzła Sądowa, który ma umożliwiać przede wszystkim przesiadki z autobusów komunikacji miejskiej na dalekobieżne, władze Katowic podpisały w drugiej połowie lutego br.

Centrum przesiadkowe, które za 56,9 mln zł (przy unijnym wsparciu ponad 30 mln zł) zrealizuje Budimex, to jedyna inwestycja I etapu budowy Katowickiego Systemu Zintegrowanych Węzłów Przesiadkowych dofinansowana z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ).

Trwającą już budowę pozostałych trzech węzłów (Ligota, Brynów i Zawodzie) wspierają środki Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego – z puli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

„Miasto Katowice dokłada wszelkich starań, aby stworzyć alternatywę dla pasażerów oraz przewoźników obecnie korzystających z prywatnego dworca przy ulicy Piotra Skargi - stąd inwestycja w węzeł przesiadkowy Sądowa” - wyjaśnił, cytowany w biuletynie, prezydent Katowic Marcin Krupa.

Reklama

„Węzeł będzie umożliwiał swobodne przesiadki z autobusów komunikacji miejskiej na autobusy dalekobieżne, ponieważ w Katowicach stawiamy na komunikację miejską, ale znajdzie się też parking dla 50 samochodów” - zapowiedział.

Węzeł ten będzie działał ok. 500 m od katowickiego dworca kolejowego (przejście między tymi miejscami wiedzie m.in. przez trzy ruchliwe skrzyżowania ze światłami). Według wcześniejszych informacji po ukończeniu węzła zmieniona może zostać trasa znacznej części linii autobusów miejskich, które wjeżdżają m.in. na podziemny przystanek pod dworcem kolejowym.

Docelowo miałyby one przejeżdżać także przez węzeł przy ul. Sądowej. Do węzła nie dotrą natomiast – przynajmniej w bliższej przyszłości - tramwaje kursujące pobliską ul. Gliwicką (w dalszej perspektywie rozważane ma być doprowadzenie do niego odcinka trakcji tramwajowej). Droga do przystanku tramwajowego będzie oznaczała przejście ok. 300-400 m.

Zgodnie z zapowiedzią miasta, prócz peronów autobusowych, w węźle stanie m.in. budynek, w którym znajdą się: poczekalnie dla połączeń lokalnych (na parterze) i dalekobieżnych (na piętrze), a także mała gastronomia, punkt prasowy i przechowalnia bagażu. Projekt uwzględnia potrzeby kierowców autobusów dalekobieżnych – dyspozytornię, pomieszczenia socjalne i sanitariaty. Na terenie węzła znajdą się też wiata rowerowa, parking oraz mała architektura i zieleń.

Zgodnie z umową wykonawca ma na realizację zadania 22 miesiące od dnia jej podpisania. Oznacza to, że powinno ono zostać zakończone jeszcze przed końcem 2019 r.

Na razie pierwszym etapem prac, rozpoczynającym się w poniedziałek 19 marca, będzie przygotowanie terenu i zaplecza budowy. Będzie się to wiązało z wygrodzeniem miejsca, gdzie w kwietniu rozpoczną się prace ziemne. W związku z tym konieczne jest wyłączenie parkingu w rejonie budowy, o czym kierowcy są już teraz informowani poprzez akcję informacyjno-ulotkową wykonawcy i Straży Miejskiej.

W pierwszym etapie tworzenia Katowickiego Systemu Zintegrowanych Węzłów Przesiadkowych przewidziano budowę do 2019 r. m.in. dwóch węzłów typu park&ride powiązanych z komunikacją tramwajową: Zawodzie i Brynów. Węzeł Sądowa ma integrować komunikację autobusową o różnym zasięgu z komunikacją miejską. Węzeł Ligota przy dworcu kolejowym w południowej dzielnicy o tej nazwie ma łączyć komunikację miejską z koleją.

W drugim etapie, którego realizację przewidziano na lata 2018-2020, powstać mają węzły park&ride powiązane z koleją: Piotrowice i Podlesie, a także węzeł: Kostuchna – położony na końcu planowanej nowej linii tramwajowej. (PAP)

autor: Mateusz Babak