"Jeśli nowy rząd jest zainteresowany przywróceniem zaufania ludzi do państwa, musimy mieć ścisłe wymagania co do jego składu" - powiedział prezydent dziennikarzom dodając, że jest niedopuszczalne, by w nowym rządzie znalazły się osoby o kontrowersyjnych powiązaniach osobistych.

Dotychczasowy premier Robert Fico ustąpił w związku z kryzysem politycznym, jaki wywołało dokonane pod koniec lutego zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusznirovej. Pellegrini jest wiceprzewodniczącym kierowanej przez Fico partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD).

Zdaniem prezydenta nowy gabinet powinien przekonać społeczeństwo o tym, że chce wyjaśnić nie tylko okoliczności zabójstwa dziennikarza, ale także podejrzenia o istnieniu na Słowacji zorganizowanej przestępczości, o których Kuciak pisał.

„Spotkałem się dziś z Petrem Pellegrinim, któremu w ubiegłym tygodniu powierzyłem sformowanie nowego rządu. Oświadczyłem mu, że nie mianuję rządu w składzie, jaki mi wczoraj zaproponował" – powiedział Kiska. Dodał, że zażądał od Pellegriniego, by do piątku złożył mu nową propozycję obsady personalnej.

Reklama

„Musi przekonać, że nowy rząd przyniesie zmiany, na które czekamy. Musi utworzyć stabilny rząd, którego skład, a przede wszystkim osoba ministra lub pani minister spraw wewnętrznych, zdoła uspokoić napiętą atmosferę w społeczeństwie” - zaznaczył prezydent.

"Dziękuję panu Pellegriniemu za rzeczowe podejście do zadania, przed którym stoi. To witana z uznaniem zmiana" - zadeklarował czyniąc w ten sposób aluzję do Fico, którego stosunki z głową państwa były ostatnio bardzo napięte.

Rządząca od wyborów w 2016 roku koalicja trzech partii zaproponowała w poniedziałek skład nowego rządu, przewidujący wymianę premiera, jednego z wicepremierów i trzech ministrów.

Reprezentujących Smer-SD ministrów - ministra spraw wewnętrznych Roberta Kaliniaka i ministra kultury Marka Madiaricza - zastąpić mieli ich partyjni koledzy: Jozef Raż, do tej pory sekretarz generalny urzędu służbowego ministerstwa zdrowia i Liubica Laszszakova, z wykształcenia dziennikarka, a obecnie szefowa Smer-SD na okręg bańskobystrzycki. Richard Raszi z tego samego ugrupowania miał przejąć po Pellegrinim funkcję wicepremiera do spraw inwestycji i informatyzacji.

Miejsce dotychczasowej minister sprawiedliwości Lucii Żitnianskiej z grupującej Węgrów i Słowaków partii Most-Hid miał zająć obecny przewodniczący klubu poselskiego tego ugrupowania Gabor Gal. Koalicjanci zgodzili się także, by piastujący urząd ministra środowiska Laszlo Solymos z Most-Hid otrzymał dodatkowo stanowisko wicepremiera.

Nie przewiduje się natomiast zmian personalnych w resortach obsadzonych przez będącą trzecim ugrupowaniem koalicji rządowej Słowacką Partię Narodową (SNS).

„Ostatnim, czego teraz potrzebujemy, są dalsze niekończące się dyskusje i podejrzenia na temat tego, kto był z kim na motocyklach czy na przyjęciu urodzinowym, albo dalsze spekulacje o powiązaniach osobistych. Jako głowa państwa nie dopuszczę do tego" - podkreślił prezydent, nawiązując do publicznych wypowiedzi Raża dotyczących jego znajomości z Kaliniakiem.

>>> Czytaj też: Prawda i groźby. Kim był Ján Kuciak, dziennikarz zamordowany na Słowacji?