Strategia bezpośredniego celu inflacyjnego jest najbezpieczniejsza i najbardziej efektywna spośród wszystkich możliwych rozwiązań - uważa członkini RPP, Grażyna Ancyparowicz.

"Polityka pieniężna jest realizowana w ramach jednej z pięciu teoretycznie możliwych strategii banku centralnego: stabilizowania nominalnego PKB, kontroli podaży pieniądza, stabilizowania poziomu cen, celu inflacyjnego, stabilizowania kursu walutowego. Każda z tych strategii ma zarówno zalety, jak i wady" - napisała Ancyparowicz w czasopiśmie "Oeconomia".

"(...) stosunkowo najbezpieczniejsza i najbardziej efektywna wydaje się strategia bezpośredniego celu inflacyjnego, zastosowana po raz pierwszy na początku lat 30. XX w., kiedy bank centralny Szwecji zobowiązał się do utrzymania cen na określonym przez siebie poziomie. O tym precedensowym wydarzeniu przypomniano sobie 50 lat później, gdy banki centralne, które dążyły w polityce monetarnej do tradycyjnej triady celów, zrozumiały, że nie jest to wykonalne w warunkach pogłębiającej się alienacji rynków finansowych względem realnej sfery gospodarki. Ponieważ okazało się, że związek między kreacją pieniądza bankowego a wielkością inflacji stawał się coraz słabszy i trudniejszy do statystycznej obserwacji, postanowiono skoncentrować uwagę na dynamice cen" - dodała.

>>> Czytaj też: Ustawa, przez którą można stracić mieszkanie