"Rozpoczęliśmy z Alstomem procedurę negocjacyjną w sprawie naprawy tej jednostki uszkodzonej pod Ozimkiem" - powiedziała PAP Serbeńska.

PKP Intercity w informacji o przedmiocie zamówienia poinformowało, że szacunkowa wartość wykonania naprawy poawaryjnej to ponad 5,9 mln euro.

Przewoźnik przypomniał, że Pendolino uległo uszkodzeniu w wyniku kolizji z samochodem ciężarowym na przejeździe kolejowym. "W wyniku tego zdarzenia doszło do licznych uszkodzeń pojazdu, w tym pudła wagonu G.

"Wykonawca (konsorcjum Alstom Konstal oraz Alstom Ferroviaria) jest jedynym producentem pojazdów serii ED250, od niego pojazd został zakupiony. Naprawa Pojazdu przez inny podmiot jest ze względów technicznych niemożliwa" - napisano w informacji.

Reklama

Według PKP Intercity w celu przewrócenia pojazdu do pierwotnego stanu, niezbędny będzie m.in. demontaż, wymiana urządzeń i poszycia, szczegółowe pomiary, spawanie całego pudła, montaż, próby członu na specjalistycznym stanowisku pomiarowym.

"Do wykonania tego typu naprawy niezbędne jest posiadanie dokumentacji technicznej o charakterze konstrukcyjnym oraz technologicznym Pojazdu, którą to posiada jedynie producent" - tłumaczy przewoźnik.

Pod koniec lutego tego roku prezes PKP Intercity Marek Chraniuk informował, że remont uszkodzonego pociągu może potrwać nawet kilkanaście miesięcy.

Prezes dodał wtedy, że w przypadku składu uszkodzonego pod Ozimkiem z polisy sprawcy "możemy wziąć tylko 4 mln zł, resztę z naszego autocasco".

W miejscowości Ozimek w kwietniu ub. roku kierowca ciągnika siodłowego zignorował zakaz ruchu ciężarówek i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy. Obciążony dodatkowym ładunkiem zestaw zablokował się na przejeździe.

Kiedy kierowca wysiadł z kabiny, żeby wezwać pomoc, w ciągnik uderzył pociąg Pendolino. W wyniku zderzenia rannych zostało 18 osób, z czego siedem z poważnymi ranami przewieziono do szpitali. Uszkodzeniu uległ pociąg, szyny, blisko pięćset podkładów i sieć trakcyjna.(PAP)

autor: Łukasz Pawłowski

edytor: Jacek Ensztein