Zaznaczył, że 27. proc. aplikacji na ogłoszenia o pracę dokonywanych jest w czwartki przed południem oraz w niedzielę po godzinie 20. "Oznacza to, że w tych przedziałach czasowych kandydaci najczęściej przeglądają oferty pracy i na nie odpowiadają" – dodał.

Z raportu wynika, że Polscy pracownicy mają trzy główne i sprawdzone metody poszukiwania zatrudnienia. Pierwszym źródłem są portale ogłoszeniowe (57 proc.). W drugiej kolejności pracownicy zwracają się o pomoc do znajomych (53,5 proc.). Na trzecim miejscu wymieniane jest samodzielne poszukiwanie ofert w zakładkach "Kariera" (51,2 proc). W badaniu podkreślono, że ta ostatnia metoda najbardziej zyskuje na popularności - wzrost o 8,4 pkt. proc. w porównaniu do jesieni 2017 r.

W badaniu zwrócono uwagę, że Polacy zamierzają szukać pracy również dzięki mediom społecznościowym (30 proc.), z których najchętniej korzystają osoby dobrze wykształcone i młode (do 34. roku życia). W urzędach pracy ofert zatrudnienia planuje szukać 25 proc. badanych, głównie z wykształceniem podstawowym i w wieku 55 plus.

"Wyraźnie widać, że kanały on-line są dziś najczęściej wykorzystywane do poszukiwania pracy. Szczególnie to widać w przypadku osób młodych i dobrze wykształconych, które obecnie aspirują lub zajmują stanowiska specjalistyczne. W tej grupie dominuje samodzielne poszukiwanie pracy lub korzystanie z mediów społecznościowych, co pokazuje, że mamy do czynienia z bardzo świadomymi osobami, które oczekują otwartej komunikacji i szczegółowych informacji już na etapie ogłoszenia lub informacji o firmie – ocenił Adamczyk.

Reklama

>>> Czytaj też: Ambitni, wykształceni i upokorzeni. Rynek pracownika w Polsce to mit?