Minister finansów Jacek Rostowski poinformował we wtorek, że rząd przyjął projekt oszczędności na łączną kwotę 19,7 mld zł. MSWiA ma zaoszczędzić około 1,2 mld zł, w tym ok. 800 mln w ramach policji - największej formacji mundurowej w kraju.

Zdaniem przewodniczącego NSZZ Policjantów, jeżeli okaże się, że policja będzie musiała w swoich szeregach znaleźć oszczędności na tak dużą kwotę, to będzie to oznaczać "zatrzymanie procesu modernizacji tej służby".

"To jest nierozważne, bezsensowne działanie rządu przy biernej postawie policji. Jeżeli chodzi o wydatki rzeczowe, to jest sprawa tragiczna" - powiedział Duda.

Podkreślił, że policjantów niepokoją również plany MSWiA dot. reformy emerytur mundurowych. Jak powiedział Duda, prezydium zarządu głównego związku "zdecydowanie sprzeciwia się" zaproponowanym rozwiązaniom.

Reklama

W przedstawionych przez MSWiA pod koniec stycznia założeniach do tego projektu znalazł się zapis, że prawo do emerytury mają nabywać funkcjonariusze, którzy ukończyli 55 lat i przepracowali w służbie co najmniej 25 lat. Obecnie prawa emerytalne uzyskują oni po 15 latach pracy.

W ocenie związkowców, jeśli dojdzie do zmiany przepisów w tym zakresie, to spowoduje: pozbawienie policjantów praw nabytych, destabilizację służby, pogorszenie bezpieczeństwa w Polsce, odejście ze służby doświadczonych funkcjonariuszy, pogorszenie warunków służby oraz oddolne protesty policjantów.

"W okresie załamania finansów państwa i Policji, które w bardzo istotny sposób dotknęły Policję podejmowanie decyzji o zmianie zasad prawa do emerytur policyjnych jest działaniem nieodpowiedzialnym i szkodzącym interesowi naszego państwa i zagrożeniem dla bezpieczeństwa jego obywateli" - podkreślono w stanowisku NSZZ Policjantów.

W konsekwencji - według szacunków związku - z Policji może odejść ok. 35 tys. funkcjonariuszy.