"Jesteś na tych ziemiach najeźdźcą (...), a jednocześnie jesteś terrorystą" - powiedział Erdogan podczas niedzielnego przemówienia do swoich zwolenników.
"Wiadomo, co zrobiłeś w Gazie i w Jerozolimie. Nie masz nikogo na tym świecie, kto by cię lubił" - dodał.
Wcześniej premier Netanjahu określił armię izraelską mianem "najbardziej moralnej armii na świecie" oraz - odnosząc się do Turcji - dodał, że nie będzie ona pouczana przez "tych, którzy od lat bezkrytycznie bombardowali ludność cywilną".
"Najwyraźniej tak obchodzą 1 kwietnia w Ankarze" - dodał Netanjahu nawiązując do dnia prima aprilis.
Demonstranci zebrali się w piątek w pięciu miejscach wzdłuż 65-kilometrowej granicy z Izraelem. Armia izraelska użyła gazu łzawiącego, gumowych pocisków i ostrej amunicji. Według sił izraelskich Palestyńczycy rzucali kamieniami i toczyli płonące opony w stronę żołnierzy izraelskich po drugiej stronie granicy.
Protesty na granicy z Izraelem mają potrwać do 15 maja. Hamas twierdzi, że mają one zwrócić uwagę właśnie na los setek tysięcy mieszkańców Strefy Gazy, których rodziny uciekły lub zostały wysiedlone ze swoich domów na terenach zajętych przez Izrael podczas tzw. pierwszej wojny izraelsko-arabskiej, która wybuchła w 1948 roku po proklamacji niepodległości państwa żydowskiego.
Demonstranci domagają się prawa powrotu na utracone ziemie dla potomków wysiedlonych Palestyńczyków. Izrael kategorycznie wyklucza powrót palestyńskich uchodźców na większą skalę, argumentując, że zniszczyłoby to żydowski charakter kraju.
Niepodległość Izraela proklamowano 14 maja 1948 roku w Tel Awiwie. Zgodnie z deklaracją niepodległości na części terytorium brytyjskiego mandatu Palestyny powstało państwo żydowskie. 15 maja wybuchła pierwsza wojna arabska, nazywana przez Izraelczyków wojną o niepodległość, a przez Arabów "katastrofą" (an-Nakba), w związku z wysiedleniami i ucieczkami setek tysięcy ludzi przed walkami. Właśnie los tych wysiedlonych i ich potomków, których jest obecnie kilka milionów, jest jedną z kluczowych kwestii w konflikcie arabsko-izraelskim.
Pogrążona w biedzie Strefa Gazy od dekady jest objęta izraelską blokadą. Od lat prawie nieustannie zamknięta pozostaje granica między palestyńską enklawą a Egiptem. Pomiędzy Izraelem a Hamasem trwa kruche zawieszenie broni od końca wojny w lecie 2014 roku, trzeciej od czasu, gdy władzę w Strefie Gazy objęła w 2007 roku ta radykalna organizacja palestyńska.
>>> Czytaj też: Czerwony głód, czyli zaplanowana przez Stalina gra na wyniszczenie
Rozbawiony(2018-04-02 00:18) Zgłoś naruszenie 262
Turcja to też sojusznik USA. Można? Można!!!! Wyobrażam sobie Dudka jak to mówi z trzęsącymi portkami
Odpowiedz0cena(2018-04-02 07:24) Zgłoś naruszenie 206
Nie lubie Erdogana bo to taki turecji Putin węgierski Orban czy może mniej polski jarosław kaczyński ale w konteksie ostatniego nalotu Nataniahu na polskę jestem w stanie zgodzić się z tym stwierdzeniem Erdogana
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzJaro(2018-04-02 18:05) Zgłoś naruszenie 00
Jeden wart drugiego.
Miśka(2018-04-02 09:07) Zgłoś naruszenie 153
Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Do roboty Erdogan, wesprzyj Hamas i Hezbollah, niech wytłuką tę pejsatą zarazę!!!!
OdpowiedzPrzyganiał (2018-04-01 23:35) Zgłoś naruszenie 113
kocioł garnkowi
OdpowiedzTerminator(2018-04-01 21:50) Zgłoś naruszenie 34
Jeden i drugi prosto do kliniki!!!LooooL.
Odpowiedza kto morduje Kurdów?(2018-04-01 23:47) Zgłoś naruszenie 317
Arabscy sąsiedzi im prędzej pogodzą sie z istnieniem Izraela tym szybciej będą mogli skupić sie na rozwoju własnego społeczeństwa. Izraelscy zołnierze nie sa trigger happy, a najlepiej udowodniło to video nakręcone przez matkę nastolatki atakującą pięsciami żołnierza izraelskiego, a ten ani razu jej nie oddał a przecież mógłby na długie lata załatwić jej regularne wizyty w zakładzie stomatologicznym i ortopedycznym
Odpowiedzasdf(2018-04-02 10:44) Zgłoś naruszenie 21
Obrońca prawdy o Holocauście terrorystą. Już dawno pogubiłem się kto z kim tam walczy ale te sprzeczki słowne są zabawne.
Odpowiedza kto morduje Kurdów?(2018-04-01 23:47) Zgłoś naruszenie 113
Arabscy sąsiedzi im prędzej pogodzą sie z istnieniem Izraela tym szybciej będą mogli skupić sie na rozwoju własnego społeczeństwa. Izraelscy zołnierze nie sa trigger happy, a najlepiej udowodniło to video nakręcone przez matkę nastolatki atakującą pięsciami żołnierza izraelskiego, a ten ani razu jej nie oddał a przecież mógłby na długie lata załatwić jej regularne wizyty w zakładzie stomatologicznym i ortopedycznym
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedzfad(2018-04-03 09:37) Zgłoś naruszenie 00
Może nie załatwił bo był nagrywany?
Sds(2018-04-02 09:09) Zgłoś naruszenie 00
Czemu mógłby? Ty też byś dzieci bił co noe