Na środę zaplanowane jest nadzwyczajne posiedzenie rady wykonawczej OPCW poświęcone tej sprawie. Putin podkreślił, że strona rosyjska jest zainteresowana pełnym wyjaśnieniem, chce wnikliwego śledztwa i zażąda, by mogła w nim uczestniczyć.

Na konferencji prasowej w Ankarze Putin oświadczył też, że jest zdziwiony tempem - jak to określił - antyrosyjskiej kampanii rozpętanej przez W. Brytanię, oskarżającą Moskwę o to, że stała za atakiem na Skripala dokonanym z użyciem środka paralityczno-drgawkowego.

Rosyjski prezydent zwrócił uwagę, że szef należącego do brytyjskiego rządu laboratorium w Porton Down, Gary Aitkenhead, przyznał tego dnia, iż naukowcy nie byli w stanie zidentyfikować źródła pochodzenia środka Nowiczok użytego do zamachu na Skripala. Według Putina, który powołał się na "międzynarodowych ekspertów", takie substancje są wytwarzane w ok. 20 krajach.