POPiHN zastrzega, że trudno jest precyzyjnie ocenić, o ile cały rynek wzrósł rzeczywiście, a na ile poprawa nastąpiła na skutek legalizacji dotychczas niewidzialnych dla oficjalnej statystyki szarej i czarnej strefy. Organizacja szacuje jednak realny wzrost na co najmniej kilka procent.

Z raportu wynika, że największy wzrost - o 15 proc. - odnotowano w oficjalnej sprzedaży oleju napędowego. Import był wyższy niż przed rokiem, a jego udział w rynku oszacowano na 35 proc. Polskie rafinerie przerobiły 25,3 mln ton ropy naftowej – o 2 proc. mniej niż w 2016 r. Ok. 77 proc. przerabianego surowca stanowiła ropa typu REBCO, dostarczana z kierunku wschodniego, głównie rurociągami.

Według POPiHN, w ubiegłym roku oficjalny popyt na paliwa w Polsce przekroczył prognozy prezentowane przed rokiem jako scenariusz bazowy dla krajowego rynku. Jako główny powód Organizacja wskazała nowe rozwiązania prawne. Pakiet paliwowy, pakiet energetyczny i pakiet transportowy oraz skuteczne działania służb kontrolnych, wykorzystujących nowe prawo, spowodowały znacznie większy wzrost konsumpcji paliw, niż przewidywano w scenariuszu bazowym - ocenia POPiHN.

"Skuteczne wyeliminowanie większości firm działających w szarej i czarnej strefie operujących głównie w segmencie oleju napędowego, zwiększenie popytu na benzyny silnikowe i relatywnie korzystne dla kierowców ceny paliw, to główne elementy, dzięki którym udało się na rynku uplasować większą ilość paliw" - napisała organizacja w raporcie. Jej zdaniem , obecne realia rynkowe skłaniają do optymistycznego spojrzenia na przyszłość krajowego rynku paliw i pozwalają oczekiwać systematycznych wzrostów w kolejnych latach.

Reklama

POPiHN ocenia też, że skuteczność w walce z szarą i czarną strefą w najbliższych latach pozostaje pewną niewiadomą, choć obecna skuteczność służb dobrze rokuje na przyszłość. Przewiduje także, że wprowadzenie ustawy o elektromobilności zapewne za kilka lat wpłynie na kształt rynku paliwowego. Wykorzystywanie energii elektrycznej w transporcie, czy zastosowanie innych paliw alternatywnych, ograniczania ruchu samochodowego w dużych aglomeracjach czy coraz szersze stosowanie car-sharingu to tylko niektóre z wyzwań dla firm naftowych - uważa organizacja.(PAP)

autor: Wojciech Krzyczkowski

edytor: Bożena Dymkowska