"To delikatna sytuacja" - tak anonimowy urzędnik komentuje to, co obecnie dzieje się wokół przygotowań do grudniowego szczytu klimatycznego w Katowicach. W ramach odchudzania rządu ze stanowiskiem pożegnał się wiceminister środowiska Paweł Sałek, dotychczasowy pełnomocnik ds. polityki klimatycznej. Jednocześnie Rafał Bochenek dostał nominację na pełnomocnika ministra środowiska ds. organizacji COP24.

Co ciekawe, w tym samym tygodniu Ministerstwo Środowiska zapowiadało konferencję prasową na temat przygotowań do klimatycznego szczytu. W zaproszeniu oprócz ministrów środowiska i energii wymieniono obecność Michała Kurtyki, podsekretarza stanu w Ministerstwie Energii. Niespodziewanie konferencję odwołano. Rynek (o ile w tym przypadku można mówić o rynku) huczał od plotek, że funkcję pełnomocnika przejmie Michał Kurtyka. Ale nieoficjalnie usłyszeliśmy od jednego z urzędników, że on sam zadaje sobie pytanie czy takie rozwiązanie ma sens.

Jaka jest rola Bochenka, co robi Szyszko?

Nominacja Rafała Bochenka nie rozwiązuje problemu, kto poprowadzi w imieniu Polski klimatyczne negocjacje na forum ONZ. W skrócie: kto zostanie prezydentem COP24? Kompetencje Rafała Bochenka ograniczają się do spraw techniczno-organizacyjnych i promocyjnych.

Reklama

- Nie jest natomiast kandydatem na prezydenta COP24. Tu sytuacja jest niezmienna. Zgodnie z zasadą rotacji pomiędzy grupami regionalnymi Prezydenta COP24 nominują kraje Europy Wschodniej. Decyzją Grupy profesor Jan Szyszko został nominowany na przyszłego Prezydenta COP24 - tłumaczy Aleksander Brzózka, rzecznik Ministerstwa Środowiska.
Jak dodaje, przejęcie prezydencji przez Polskę nastąpi podczas pierwszego dnia szczytu klimatycznego w Katowicach, tj. 3 grudnia 2018 r. Miesiące poprzedzające szczyt są poświęcone na negocjacje, spotkania i dyskusje robocze. Polskę odwiedzają liczne delegacje.

- Profesor Szyszko w ubiegłym tygodniu wziął również udział w spotkaniu z Patricią Espinosą, sekretarz wykonawczą Ramowej Konferencji Klimatycznej ONZ - zauważył rzecznik resortu.

Po dymisji prof. Jan Szyszko (PiS) wrócił do ław poselskich. W rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl potwierdził, że mimo to "wszystko toczy się normalnie" i nadal prowadzi prace nad klimatycznymi negocjacjami. - Jestem nominowany na prezydenta COP24 - podkreślił.

Czy na to kto zostanie prezydentem COP 24 może mieć Radio Maryja? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl