USA i Chiny grożą nałożeniem cła na najróżniejsze towary. Mowa już nie tylko o aluminium, ale i np. winie. Jak pisze Susan Decker i Christopher Yasiejko w serwisie Bloomberg, oba narody prowadzą jeszcze jedną wojnę – tę, która może ustalić, kto będzie przewodził kolejnej fali technologii komputerowej.

Chińskie uniwersytety i amerykańskie firmy technologiczne, takie jak International Business Machines i Microsoft, ścigają się, by opracować komputery kwantowe. Mają one pozwalać na tak potężne przetwarzanie danych, że mogą zmienić sposób, w jaki twórcy leków, firmy rolnicze i producenci samochodów odkrywają potrzebne im związki i materiały.

Komputery kwantowe wykorzystują ruch cząstek subatomowych do przetwarzania danych w ilościach, których współczesne komputery nie są w stanie obsłużyć. Przy obliczeniach, które komputery kwantowe będą mogły dokonać, dzisiejsze komputery przypominają tradycyjne liczydło.

Choć suma nakładów Chin na rozwój technologii jest nieznana, rząd buduje Narodowe Laboratorium Nauk o Materiałach Kwantowych w Hefei, prowincja Anhui. Inwestycja warta jest 10 miliardów dolarów, otwarcie planowane jest na rok 2020. Jak podaje raport rządowy z lipca 2016 r., finansowane ze środków Stanów Zjednoczonych badania nad kwantami warte są około 200 milionów dolarów rocznie. Niektórzy badacze i firmy technologiczne uważają, że to zdecydowanie za mało.

Reklama

Kluczowe znaczenie może mieć szyfrowanie – technologia kodowania, która zabezpiecza współczesny światowy handel i komunikację. Jak wynika z badań firmy badawczej Patinformatics, podawanych przez Bloomberg, chińskie uniwersytety i zachodnie instytucje finansowe próbują opatentować coraz więcej nowych sposobów wykorzystania technologii kwantowej do szyfrowania.

>>> Czytaj też: Zbudował największą giełdę kryptowalut w zaledwie 8 miesięcy. Teraz miliarder ma kłopoty

System nie do zhakowania

„Mówimy o szyfrowaniu danych, więc nie można go złamać. Na pewno nie za pomocą klasycznego komputera” – stwierdził Tony Trippe, dyrektor zarządzający w dublińskiej placówce Patinformatics. „To ma być system nie do znakowania”.

Jednocześnie technologia ta mogłaby rozkodować szyfrowanie na współczesnym komputerze. „Organizacja lub naród dysponujący komputerową technologią kwantową, mógłby znacznie szybciej i łatwiej siać spustoszenie w cudzych systemach” – dodał Trippe.

Prezydent USA Donald Trump w marcu oskarżył chiński rząd o kradzież własności intelektualnej, zmuszając amerykańskie firmy – jeśli chcą działać w Chinach – do dzielenia się tajemnicami i podpisywania umów typu joint venture z lokalnymi firmami. Jednak nie ma konkretnych zarzutów dotyczących technologii komputerów kwantowych.

>>> Czytaj też: Sztuczna inteligencja jak stylista. Upiększy i ubierze

Innowacje w Chinach

Chiny agresywnie promują lokalne innowacje, wspierają swoje firmy w uzyskiwaniu patentów i znaków towarowych na całym świecie. Zwiększyły nakłady na badania. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju nazwała Chiny „drugą co do wielkości potęgą naukową”. Państwo Środka uplasowało się tuż za Stanami Zjednoczonymi.

Firmy technologiczne – od Microsoft do IBM i Alphabet – w obliczeniach kwantowych widzą kolejną rewolucję.

„Kwantowość w dziedzinie obliczeń jest tak ważna, że zredefiniuje technologię” – powiedział Dario Gil, wiceprezes działu badań nad sztuczną inteligencją IBM. „To przyszłość komputerów”.

Wynalazki IBM mogą mieć największy wpływ na powstającą dziedzinę, jeśli brać pod uwagę, ile razy badania przeprowadzone przez IBM zostały cytowane przez innych w zgłoszeniach patentowych. Firma Armonk, z siedzibą w Nowym Jorku, opracowała już komputery kwantowe testowane przez klientów takich jak Oak Ridge National Laboratory w Tennessee, największe laboratorium w amerykańskim Departamencie Energii, a także firmy finansowe, takie jak JPMorgan Chase & Co. oraz Barclays.

Problematyczne kwestie

Intel rozpoczął swój własny program poświęcony technologii kwantowej dwa lata temu. Według korporacji technologia ta będzie „transformacyjna”.

„Istnieje wiele problematycznych kwestii do rozwiązania, zanim obliczenia kwantowe będą rzeczywistością komercyjną” – powiedział Jim Clarke, dyrektor technologii kwantowej w firmie Intel. „Niektóre z tych problemów dotyczą nauki o materiałach, projektowania układów kwantowych i produkcji – to są problemy w sam raz dla Intela”.

Clarke dodał, że Intel jest konkurencyjny pod względem liczby patentów, choć wiele z nich nie jest jeszcze ogłoszonych publicznie (wnioski są ogłaszane po 18 miesiącach).

Gil z IBM zapewnia, że nadal będzie miejsce na tzw. „komputery tradycyjne” – kategoria ta obejmuje nowoczesne smartfony, a nawet super komputery. Jednocześnie komputery kwantowe mogą mieć „nieskończoną liczbę zastosowań” w dziedzinach nauk przyrodniczych, chemii i rolnictwie.

Patent na potencjał

Jest zbyt wcześnie, by powiedzieć, która firma lub kraj będzie liderem w komputerach kwantowych. Na obecnym etapie firmy amerykańskie doskonale radzą sobie ze sprzętem, podczas gdy chińskie i japońskie korporacje koncentrują się na oprogramowaniu i aplikacjach, powiedział Trippe z Patinformatics.

„Firmy japońskie i chińskie nie są tak zainteresowane konstruowaniem komputerów kwantowych jak tym, w jaki sposób będą one wykorzystane”, powiedział Trippe. „Najbliższe pięć lat będzie dość fascynujące”.

Amerykańska Komisja ds. Przeglądu Gospodarczego i Bezpieczeństwa USA, utworzona przez Kongres w 2000 r. stwierdziła w swoim najnowszym raporcie, że Chiny „zamknęły lukę technologiczną” w porównaniu z USA w kwantowej informatyce – sektorze, który dotychczas był zdominowany przez Amerykanów.

>>> Czytaj też: Polski opór przed cyfryzacją. Pracownikom jutra Excel już nie wystarczy

Fizyka kwantowa

Badania przeprowadzone przez Amerykańską Izbę Handlową i Bloomberg niezależnie wykazały, że Chiny uzyskują coraz lepszy wskaźnik innowacyjności. Obejmuje to edukację, badania rządowe i liczbę patentów. Światowa Organizacja Własności Intelektualnej ogłosiła 21 marca, że Chiny zbliżają się do USA pod względem ilości składanych międzynarodowych wniosków patentowych.

Fizyka kwantowa to dziedzina, w której rząd chiński, za pośrednictwem Ministerstwa Nauki i Technologii, zwiększa swoje możliwości technologiczne – wynika z raportu przedstawiciela handlowego USA, który położył podwaliny pod plany taryfowe Trumpa.

Rząd chiński doinwestował firmy i ośrodki badawcze, by „powielić to, co zrobiliśmy w USA” - twierdzi Carl J. Williams, zastępca dyrektora laboratorium pomiarowego w amerykańskim Narodowym Instytucie Standardów i Technologii.

Fokus na szyfr

Chińscy naukowcy koncentrują się na szyfrowaniu. W sierpniu 2016 r. chińska agencja informacyjna ogłosiła, że rząd uruchomił pierwszego na świecie satelitę do komunikacji kwantowej, a rok później stwierdziła, że wysłał pierwszy „nie do złamania” kod z kosmosu.

„To powinno być okropną wiadomością dla agencji wywiadowczych” – powiedział Jonathan Dowling, naukowiec z Instytutu Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Louisiana.

W Stanach Zjednoczonych Departament Energii, Laboratorium Badawcze Marynarki Wojennej i Northrop Grumman Corp. należą do podmiotów rządowych lub wykonawców badających komputery kwantowe. Rząd USA ograniczył własne finansowanie sprzętu komputerowego i kryptograficznego.

Inwestycja priorytetowa

Raport z lipca 2016 r. sporządzony przez Narodową Radę ds. Nauki i Technologii pod przewodnictwem prezydenta Baracka Obamy zalecił uznanie technologii kwantowej za „priorytetem dla federalnej koordynacji i inwestycji”.

Czy federalne fundusze pozwolą Stanom Zjednoczonym utrzymać przewagę, jaką miała podczas epoki komputerów i wojen na smartfonach? Scott Crowder, główny informatyk IBM ds. obliczeń kwantowych, powiedział, że „inwestycje rządu USA w napędzanie tej kluczowej technologii nie są wystarczające, aby pozostać konkurencyjnym”.

Może to oznaczać, że Stany Zjednoczone przegrają w wyścigu kwantowym.

>>> Czytaj też: Windows traci na znaczeniu. Microsoft stawia na technologie przyszłości