Premier Johanna Sigurdardottir napisała do trzech dyrektorów na początku tygodnia - poinformował w środę jej rzecznik Kristjan Kristjansson.

Trójka dyrektorów jest na półmetku siedmioletniej kadencji. Premier dała im do czwartku czas na odpowiedź.

Rzecznik banku - zastrzegając sobie anonimowość - potwierdził, że trzej dyrektorzy dostali listy, lecz jeszcze na nie nie odpowiedzieli.

Reklama

Premier Islandii może mianować szefów banku centralnego, lecz nie ma prawa ich odwoływać - powiedział Kristjansson. Zgodnie z obowiązującym prawem, które ma zapewnić apolityczność banku, jego szefowie mogą zostać usunięci jedynie wówczas, gdy popełnią przestępstwo.

Premier ostrzega, że jeśli bankowcy nie zechcą odejść, zaproponuje nową ustawę, która pozwoli jej zreorganizować bank centralny.

Zamiast trzech dyrektorów wystarczy jeden - powiedziała premier Sigurdardottir.