33-letnia kobieta zaznaczyła także, że jej życie jest "zupełnie inne niż to normalne, które się skończyło miesiąc temu", a także podziękowała służbom medycznym szpitala rejonowego w Salisbury i policji za ich wsparcie.

Na początku marca br. Skripalowie padli ofiarą ataku w Salisbury, w wyniku którego stracili przytomność po kontakcie ze środkiem paralityczno-drgawkowym typu Nowiczok. Brytyjskie władze oskarżyły o próbę ich zabójstwa Rosję, co doprowadziło do najpoważniejszego kryzysu dyplomatycznego w relacjach między oboma państwami od zakończenia zimnej wojny.

>>> Czytaj też: Putin pragnie ładu. "Sytuacja na świecie jest chaotyczna, liczymy na zdrowy rozsądek"