Szijjarto oświadczył w Radiu Kossuth, że rola Rosji w tej sprawie jest nie do ominięcia, a wysiłki na rzecz rozwiązania konfliktu będą skuteczne tylko wówczas, gdy mocarstwa wschodnie i zachodnie będą ze sobą współpracować.

Węgierski minister podkreślił, że celem sobotniego ataku lotniczego USA, Wielkiej Brytanii i Francji na syryjskie obiekty było - oprócz odwetu – zapobieżenie dalszym atakom z użyciem broni chemicznej.

Odnosząc się do poniedziałkowego spotkania szefów dyplomacji krajów UE w Luksemburgu, Szijjarto zaznaczył, że jasno podkreślili oni, iż odrzucają użycie broni chemicznej i uważają je za poważne przestępstwo, a także iż sprawcy nie mogą pozostać bezkarni. Podkreślili również – według jego słów - że celem w Syrii jest znalezienie politycznego, pokojowego rozwiązania, aby uchodźcy mogli powrócić do domów i bezpiecznie żyć.

UE zagroziła w poniedziałek nowymi sankcjami wobec Syrii w związku z wykorzystaniem przez tamtejszy reżim broni chemicznej. Szefowie dyplomacji państw unijnych zgodzili się, że wszyscy odpowiedzialni za łamanie prawa muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Reklama

Połączone wojska amerykańskie, brytyjskie i francuskie przeprowadziły nad ranem w sobotę serię nalotów w Syrii w ramach akcji odwetowej za użycie broni chemicznej podczas ataku z 7 kwietnia w mieście Duma na wschód od Damaszku; zginęło wówczas ponad 60 osób.

>>> Czytaj też: "Washington Post": Trump zablokował nowe sankcje wobec Rosji