Indeksy na giełdach w USA kontynuują spadki z poprzedniej sesji, przy mocnych wynikach dużych spółek i 10-letnich UST powyżej 3 proc. Dolar najmocniejszy od 4 miesięcy. Ropa na lekkim minusie. Stopy procentowe w Turcji w górę mocniej od oczekiwań.

Dow Jones Industrial traci 0,2 proc., S&P 500 w dół o 0,2 proc., Nasdaq Comp. pod kreską o 0,3 proc.

Solidne wyniki kwartalne przemysłowych i technologicznych blue-chipów nie zdołały w środę poprawić sentymentu na Wall Street.

Wyraźnie wyższe od oczekiwań wskaźniki finansowe przedstawił przed sesją Boeing. Skorygowany zysk na akcję Boeinga w I kw. wyniósł 3,64 USD vs oczekiwane 2,58 USD. Spółka podwyższyła do 14,4 USD prognozę całorocznego zysku na akcję. Rynek oczekiwał 14,1 USD. Kurs spółki rośnie o 3 proc.

Dobre informacje dla akcjonariuszy ma również Twitter. Firma wypracowała w I kw. 16 centów zysku na akcję, o jedną trzecią powyżej konsensusu. Sprzedaż portalu społecznościowego wzrosła rdr o 21 proc., powyżej oczekiwań. Spółka ostrzegła jednak inwestorów, że w II poł. roku trudno będzie utrzymać dynamikę wzrostu z poprzedniego okresu rozliczeniowego. Walory spółki traciły nawet 7,7 proc.

Reklama

Tracą producenci chipów. Wall Street Journal poinformował w środę, że amerykański Departament Sprawiedliwości prowadzi postępowanie przeciwko chińskiemu Huawei za rzekome złamanie sankcji nałożonych na Iran. Byłaby to już druga w ostatnim czasie podobna sprawa. W kwietniu USA zakazały na 7 lat amerykańskim firmom sprzedaży podzespołów innemu producentowi telefonów - ZTE, również w związku z pogwałceniem sanacji na Teheran.

Po zamknięciu notowań w środę raporty opublikują m.in. Facebook, eBay, PayPal, Qualcomm, Visa, AT&T, AMD i Ford.

Część rynku prawdopodobnie obawia się, czy amerykańskie spółki zdołają sprostać wygórowanym reformą podatkową konsensusom wyników. Rynki schłodziła wtorkowa wypowiedź prezesa Caterpillar, spółki-barometru dla szerokiego rynku, który ostrzegł, że mocny wynik firmy w pierwszym kwartale dla firmy może nie zostać powtórzony w dalszej części roku.

Spośród 1/4 spółek z S&P 500, które do wtorku podały raporty kwartalne, 80 proc. przebiło konsensus dla zysku.

RENTOWNOŚCI W USA PONAD 3 PROC., DOLAR POKAZUJE SIŁĘ

Giełdom nie pomagają również rosnące stopy procentowe. Dochodowość 10-letnich obligacji USA rośnie w środę o 2 pb. do 3,02 proc., po przebiciu dzień wcześniej psychologicznego poziomu 3 proc.

Oprócz posiedzenia Rezerwy Federalnej w przyszłym tygodniu, uwaga rynku długu zwrócona będzie na kwartalne dane o podaży obligacji. Inwestorzy spekulują, że relatywnie największy przyrost emisji przypadnie na segment 5-latek, o czym świadczy rekordowo wysoka krótka pozycja na tych papierach.

Najmocniejszy od 4 miesięcy jest dolar. Względem koszyka amerykańska waluta umacnia się o 0,5 proc. do 91,22 pkt.

Dzień przed decyzjami Europejskiego Banku Centralnego osłabia się euro. EUR/USD spada o 0,5 proc. do 1,217, czyli w okolice dolnego ograniczenia przedziału wahań, w jakim znajdowała się ta para od połowy stycznia (1,215-1,255).

Ostatnie przecieki z EBC sugerują, że bankierzy nie przejmują się spowolnieniem w gospodarce eurolandu w I kw., jednak prawdopodobnie poczekają do czerwca (nowe projekcje makro) z zakomunikowaniem rynkowi, jak wyglądać będzie końcówka wygaszania programu QE.

PODWYŻKA STÓP PROC. W TURCJI, LIRA NA HUŚTAWCE

Bank Centralny Turcji (CTB) podwyższył stopę procentową "późnego okna płynnościowego" (LLW) o 75 pb. do 13,50 proc. Bez zmian pozostawiono podstawowe stopy procentowe. Rynek oczekiwał podwyżki LLW o 50 pb.

Bezpośrednio po decyzji banku lira umocniła się do dolara o 1 proc., jednak później oddała całość zysków i traci do USD ok. godz. 17.00 0,2 proc. - USD/TRY rośnie do 4,1.

Bank zdecydował się na "wyważone" zacieśnienie polityki monetarnej, by wspierać stabilność cen w Turcji - podano w komunikacie.

"Restrykcyjna polityka monetarna będzie w zdecydowany sposób utrzymywana dopóki perspektywy dla inflacji nie wykażą wyraźnych oznak poprawy" - dodano.

ZAPASY ROPY W USA NIEOCZEKIWANIE W GÓRĘ, MACRON RACZEJ NIE PRZEKONAŁ TRUMPA WS. IRANU

Ceny ropy naftowej lekko zniżkują, po niespodziewanym wzroście zapasów tego surowca w USA. Baryłka WTI w dostawach na czerwiec w Nowym Jorku jest wyceniana po 67,6 USD, po spadku o 0,4 proc., a Brent w dostawach na czerwiec w Londynie traci 0,5 proc. do po 73,4 USD za baryłkę.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 2,17 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 429,74 mln baryłek. Oczekiwano spadku o 2,2 mln baryłek.

Przebywający od poniedziałku w USA prezydent Francji Emmanuel Macron próbuje przekonać swojego amerykańskiego odpowiednika do zawarcia nowego porozumienia nuklearnego z Iranem. Donald Trump ma czas do 12 maja, by wydłużyć zawieszenie sankcji na Teheran, w zamian za przestrzeganie umowy o ograniczeniu programu jądrowego.

Trump wielokrotnie groził, że w przypadku braku zmian "fatalnej" wg niego umowy sankcje zostaną odwieszone. Powtórzył tę opinię tuż po wtorkowym spotkaniu z Marconem.

Perspektywa wprowadzenia sankcji na Iran, wciąż niespokojna sytuacja na Bliskim Wschodzie (Syria, ataki jemeńskich rebeliantów na Saudów), spadający globalnie poziom zapasów utrzymują ceny ropy naftowej w okolicach 3 letnich szczytów.