Mun wyraził nadzieję, że obie Koree będą dążyć do porozumienia zapewniającego "trwały pokój" na Półwyspie Koreańskim.

Zapowiedział, że rozdzieleni krewni będą mogli się ze sobą kontaktować, a linia demarkacyjna stanie się "strefą pokoju".

Obaj przywódcy spotkali się we wsi Panmundżom po południowej stronie linii demarkacyjnej oddzielającej oba państwa koreańskie. Jest to trzeci szczyt koreański i pierwszy od 11 lat.