Nowoczesna zaapelowała w poniedziałek do polityków PiS o wycofanie się z "wojny" z niezależnym wymiarem sprawiedliwości. Według Nowoczesnej, działania PiS mogą doprowadzić do utraty środków unijnych dla Polski.

Posłanki Nowoczesnej - szefowa partii Katarzyna Lubnauer oraz szefowa klubu Kamila Gasiuk-Pihowicz - odniosły się na konferencji prasowej w Sejmie do poniedziałkowej publikacji "Wprost", powołującej się na artykuł "Financial Times", z którego wynika, że Bruksela ma w tym tygodniu zaproponować wzmocnienie mechanizmów pozwalających na obcięcie funduszy płynących do krajów takich jak Polska i Węgry, w których niezależność sądownictwa jest zagrożona.

Według źródeł PAP w Komisji Europejskiej, projekt rozporządzenia dot. uzależnienia w przyszłym budżecie UE, wypłaty środków od praworządności jest już gotowy. Zakłada on możliwość zamrożenia funduszy dla kraju, który np. ogranicza niezależność sądownictwa. Otwartą kwestią pozostaje, czy decyzja o zamrożeniu środków będzie przysługiwała samej Komisji, czy też wpływ na nią będą miały również państwa członkowskie.

Przyjęcie projektu budżetu przez Komisję jest planowane na 2 maja.

Lubnauer stwierdziła, że rząd PiS doprowadził do sytuacji, w której wszyscy Polacy "zapłacą za ich błędy". "To PiS nabroił, a Polacy za to zapłacą" - oceniła.

Reklama

"Apelujemy do rządu PiS, żeby się cofnął, żeby wycofał się ze złych pomysłów, żeby przyjął wszystkie rozwiązania, które wrócą Polskę na drogę prawa" - oświadczyła szefowa Nowoczesnej.

"Uważamy, że Komisja Europejska dość jednoznacznie mówi, co trzeba zmienić w polskim prawie, żebyśmy mogli powiedzieć, że Polska przestała łamać podstawowe wartości w UE, jakimi są demokracja, praworządność, trójpodział władzy" - powiedziała Lubnauer. Wskazała m.in. na "upolitycznienie sądów, likwidację niezależności władzy sądowniczej, kwestię przejęcie TK i SN", które - jak stwierdziła - są "cały czas obserwowane przez KE".

Gasiuk-Pihowicz powiedziała, że PiS "pieniędzmi, które mogłyby trafić do kieszeni Polaków, naszymi szansami na rozwój, płaci za swoją wojnę z niezależnym wymiarem sprawiedliwości". Według niej, "to w rękach polityków PiS są wszystkie narzędzia, aby zatrzymać groźbę utraty środków unijnych płynących z budżetu UE".

"Apelujemy do polityków PiS, aby podjęli trzy kroki, które pozwolą uchronić nasz kraj przed groźbą utraty wielu miliardów euro wsparcia z Brukseli" - oświadczyła Gasiuk-Pihowicz. Jak wymieniła, chodzi o "przyjęcie ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów TK i usunięcie z niego dublerów, odpolitycznienie KRS i wybór sędziów przez sędziów, a nie polityków oraz zatrzymanie ustawy o czystkach kadrowych w SN".

>>> Czytaj też: Czy zbliża się czas prawdziwych anarchistów?