Otwartość na udział w ogłoszonej przez Vallsa koalicji zapowiedziała w poniedziałek liberalna partia Ciudadanos (Obywatele). Deputowana tego ugrupowania Lorena Roldan pozytywnie ustosunkowała się do inicjatywy francuskiego socjalisty.
“Jesteśmy otwarci na tę propozycję i zamierzamy ją przeanalizować, aby przygotować najlepszą propozycję wyborczą, a zarazem najsilniejszą i zwycięską” - powiedziała przedstawicielka Ciudadanos.
Zaprezentowany w niedzielę przez byłego premiera Francji projekt odrzucili tymczasem socjaliści. Władze Partii Socjalistów Katalonii (PSC) zapowiedziały w poniedziałek, że ich ugrupowanie wystartuje w wyborach samodzielnie.
“Propozycja Vallsa jest sprzeczna z naszymi planami. To nie jest dobry pomysł, aby polityk, który najpierw pojawia się z Ciudadanos, następnie apelował o utworzenie wspólnej listy wyborczej” - powiedział sekretarz katalońskich socjalistów Salvador Illa.
Według propozycji Vallsa w skład “platformy wyborczej” w Katalonii mogłaby wejść jeszcze rządząca Hiszpanią Partia Ludowa (PP). Dotychczas jednak nikt z kierownictwa tego ugrupowania nie ustosunkował się do inicjatywy byłego francuskiego premiera.
Propozycja Vallsa jest odpowiedzią na deklarację szefa Ciudadanos Alberta Rivery, który 19 kwietnia stwierdził, że Valls byłby “najlepszym kandydatem” jego partii na urząd burmistrza Barcelony.
“Drzwi dla Vallsa są u nas otwarte. Byłby on znacznie lepszym burmistrzem niż jest nią Ada Colau” - wyznał hiszpańskim mediom Rivera.
Manuel Valls urodził się w 1962 r. w Barcelonie jako syn obywatela Hiszpanii i Szwajcarki z włoskojęzycznego kantonu Ticino. Socjalistyczny polityk otrzymał francuskie obywatelstwo dopiero w wieku 20 lat.
Był premierem Francji w latach 2014-16. W ub.r. wziął udział w kampanii promującej jedność terytorialną Hiszpanii przed grudniowymi wyborami do parlamentu Katalonii. Choć większość miejsc zapewniły sobie w nim ugrupowania separatystyczne, to w dalszym ciągu nie udało im się sformować nowego rządu.
Marcin Zatyka (PAP)
