W opinii Tokarskiej oba projekty uchwał (PiS i Kukiz’15) o powołaniu komisji dotyczą zagadnienia ważnego, „które wykazuje określone niedomagania”, bowiem wpływy do budżetu są rzeczywiście zaniżone.

„Zbadanie tych nieprawidłowości we wpływach z VAT nie budzi w naszej ocenie zastrzeżeń. Niezrozumiałym jest jednak zupełnie określenie przez PiS okresu przeprowadzenia tej analizy za okres 2007 do 2015” – zastrzegła Tokarska.

Według niej skrócenie tego okresu do rządów PO-PSL jest nieuczciwe i nie ma nic wspólnego z chęcią wyjaśnienia tego ważnego dla finansów państwa zagadnienia.

Zdaniem Tokarskiej świadczy to o tym, że wnioskodawcom nie zależy na zbadaniu problemów, a „uprawianiu perfidnej polityki”. Tokarska zwróciła uwagę, że projekt Kukiz’15 wydłuża okres analizy do 2017 r., co zasługuje na poparcie jej klubu.

Reklama

Posłanka przypomniała, że na problem luki w VAT zwracała uwagę Komisja Europejska już w 2014 r. Wtedy w Polsce wyniosła ona 9 mld euro, co odpowiadało średniej europejskiej. „To nie był jakiś ewenement krańcowy, ale istotnie dość wysoki” – podkreśliła.

Dodała, że Komisja Europejska podjęła plan działania w sprawie VAT dopiero w kwietniu 2016 r. Według KE transgraniczne oszustwa na VAT wynoszą ok. 50 mld euro rocznie, czyli stanowią jedną trzecią całej luki w VAT w UE.

„Za każdym razem nasze przyjęte rozwiązania musiały być uzgodnione z KE, a więc to też wymagało pewnego czasu” – zwróciła uwagę Tokarska.

Wniosek PiS dotyczy "powołania Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań oraz występowania zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego".

Do zakresu działania Komisji należałoby zbadanie i ocena prawidłowości i legalności działań oraz zaniedbań i zaniechań Skarbu Państwa związanych z VAT i podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. Komisja miałaby szczególnie przyjrzeć się roli członków rządu (zwłaszcza ministra finansów), prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Prokuratury oraz organów powołanych do ścigania przestępstw, w szczególności szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Komendanta Głównego Policji i podległych im funkcjonariuszy.

Według posłów PiS zmiana rządu w 2015 r. przyniosła zdecydowane odwrócenie trendu, luka w VAT zaczęła się dynamicznie zmniejszać. Zgodnie z szacunkami NBP w ciągu dwóch lat zmalała o ok. 9 proc., co oznacza, że wynosi ok. 15 proc. i plasuje się w okolicach unijnej średniej.

"W toku prac komisja powinna wskazać osoby odpowiedzialne, określić stopień winy – od niekompetencji i zaniedbania po działanie umyślne oraz sformułować wnioski w zakresie konsekwencji politycznych i karnych kierując wnioski do odpowiednich organów" - postulują pomysłodawcy powołania komisji.

Natomiast projekt uchwały przygotowanej przez posłów Kukiz'15 mówi o powołaniu "Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego od 2007 r.".

Zgodnie z projektem, działania komisji śledczej powinny skupić się m.in. na ustaleniu, jakie kroki podejmowały i podejmują organy władzy państwowej w celu zapobieżenia powstawaniu i wzrostowi luki w VAT i zaniżonych wpływów z akcyzy. Należałoby też ustalić, czy możliwe było lub jest podjęcie skuteczniejszych działań, a jeśli tak, to czy brak ich podjęcia wynikał z niekompetencji osób za nie odpowiedzialnych, czy też celowych zaniechań.

Posłowie Kukiz'15 uważają, że należy ustalić osoby ewentualnie odpowiedzialne za zaniechania oraz to, kto skorzystał pośrednio lub bezpośrednio na luce w VAT i wyłudzeniach podatku akcyzowego, "a w szczególności czy wśród beneficjentów zjawiska nie było prominentnych polityków, urzędników państwowych i członków ich rodzin".

"Prace komisji powinny skupić się przede wszystkim na działalności resortu finansów, odpowiedzialnego za politykę finansową państwa, jak również na działalności NBP, NIK, organów powołanych do ścigania przestępstw, w tym przestępstw skarbowych oraz posłów i senatorów RP" - napisano w uzasadnieniu do wniosku.

Zgodnie z oboma wnioskami komisja śledcza miałaby liczyć 9 członków. (PAP)

autor: Marcin Musiał