Serbia stara się znaleźć wyjście z gospodarczego impasu, w którym tkwi od końca lat 80. XX wieku. Rozwiązaniem ma być rozwój sektora IT. Udana cyfryzacja powinna przyczynić się do rozwoju gospodarki, rynku pracy, ale także do poprawy jakości rządzenia i demokratyzacji.

Technokratyczna premier Ana Brnabić, osoba twardo stąpająca po ziemi, nie miała łatwego zadania. Odbudowa tradycyjnie silnego w Serbii przemysłu ciężkiego w obecnych warunkach jest praktycznie niemożliwa. Infrastruktura, pomimo budowy autostrady północ-południe, jest w złym stanie, siła nabywcza społeczeństwa jest słaba, kapitalizacja mizerna, korupcja wciąż wysoka, a dość specyficzne położenie geopolityczne Serbii przy wewnętrznej niestabilności politycznej nie wpływają zachęcająco na inwestorów.

Wyjściem z tej sytuacji ma być rozwój branży IT. Doceniając ten sektor, rząd Any Brnabić podjął już kroki, których celem jest doskonalenie branży informatycznej poprzez rozwój firm i produktów, zmiany w administracji krajowej oraz zachęty podatkowe. Na ten rok przewidziane jest zawarcie umów międzynarodowych w sprawie unikania podwójnego opodatkowania z krajami ważnymi dla serbskich firm IT (USA, Filipiny itp.)

Ten dział gospodarki nie wymaga olbrzymich nakładów finansowych. Nie potrzeba inwestycji w kosztowną infrastrukturę transportową jak tory kolejowe, bocznice, autostrady, wiadukty, itp. Wystarczy postawienie serwera i zakup odpowiedniego sprzętu komputerowego. Branża IT jest stosunkowo mobilna. Przejęcie huty, kopalni, czy fabryki samochodów wymaga olbrzymiego wysiłku finansowego, logistycznego, a często i odpowiedniego otoczenia politycznego, a i tak, jak to miało miejsce w przypadku polskich inwestycji w Chorwacji, nie gwarantuje sukcesów.

Komplikacje związane z branżą IT są dużo bardziej „przyziemne”. Co więcej, firma inwestująca w ten sektor zakłada, że równie szybko będzie mogła się przenieść w inne miejsce w przypadku destabilizacji sytuacji politycznej.

Reklama

Niewdrożone ustawy

Mocnym punktem Serbii w zakresie ram instytucjonalnych i prawnych związanych z gospodarką cyfrową jest przyjęcie ustawy o telekomunikacji i innych usługach w technologiach informacyjnych i komunikacyjnych (TIK), które są zharmonizowane z przepisami UE. Wraz z przyjęciem tej ustawy w 2006 r. zakończono proces deregulacji rynku. Handel elektroniczny, jako najważniejszy segment usług w społeczeństwie informacyjnym, jest częściowo uregulowany w ustawie o podpisie elektronicznym, natomiast ustawa o handlu elektronicznym została przyjęta w maju 2009 r.

Problemem pozostaje natomiast zbyt powolne wdrażanie przyjętego ustawodawstwa, brak odpowiednich zasobów ludzkich w Republikańskiej Agencji ds. Telekomunikacji (RATEL) oraz poszukiwanie uprzywilejowanej pozycji przez niektóre grupy interesów.

RATEL nie był w stanie skutecznie regulować rynku i działać w ramach prawnych. W odpowiedzi na to, w zeszłym roku powstała Kancelaria Technologii Informatycznych i Elektronicznego Zarządzania. Jej zadaniem jest koordynacja prac nad stworzeniem środowiska prawnego i instytucjonalnego dla rozwijania gospodarki cyfrowej.

W najbliższych dwóch latach władze serbskie planują dalsze zmiany prawne. W planach jest wdrożenie ustawy o elektronicznym dokumencie, rozwiązania dotyczące identyfikacji elektronicznej i zaufanych usług w e-handlu, także stworzenie sieci kwalifikowanych dostawców usług i promowanie uproszczonej procedury celnej.

Ważnym działaniem jest opracowanie zmian do ustawy o funduszach inwestycyjnych oraz projektu ustawy o alternatywnych funduszach inwestycyjnych, które to rozwiązania umożliwią pozyskanie krajowych inwestorów (fundusze venture capital).

e-Szkoła

Rząd wiele mówi o informatyzacji szkolnictwa publicznego na poziomie średnim i podstawowym. Planowane jest połączenie wszystkich szkół podstawowych i średnich w Serbii z siecią AMRES. Informatyka ma być przedmiotem obowiązkowym w szkołach podstawowych (od zeszłego roku informatyka jest już obowiązkowa w piątej klasie), a, a to wiąże się z kolei z wdrożeniem szkoleń informatycznych dla nauczycieli.

Na rozwój infrastruktury informacyjnej i komunikacyjnej szkół podstawowych i średnich rząd zamierza przeznaczyć 70 mln euro. Przykładem połączenia digitalizacji i edukacji może być wprowadzenie usług elektronicznych w szkołach podstawowych, jak np. e-Dziennik.

Koniecznością staje się jednak znaczące zwiększenie liczby dostępnych pracowników IT. Dotąd na przeszkodzie stały niski poziom współpracy między biznesem a sektorem akademickim oraz niewystarczające środki publiczne przeznaczone na edukację. Obecnie kierunki związane z IT studiuje zaledwie 1000 osób, podczas gdy ocenia się, że na rynku pracy brakuje około 15 tysięcy pracowników w tym obszarze.

W odpowiedzi na wydziałach technicznych zwiększono limity na rekrutację studentów. „Jest to początek reformy edukacji mającej na celu kształtowanie młodych ludzi, którzy myślą krytycznie i widzą szanse zamiast poddawać się na pierwszej przeszkodzie”, powiedziała premier Brnabić.

Cyfrowe plony

Rząd serbski zamierza wpompować pieniądze w sektor IT poprzez różne publiczne programy, na przykład e-biznes, e-administracja, e-zdrowie, e-sprawiedliwość i e-handel.

Programy państwowe mogą odegrać ważną rolę w rozwoju gospodarki w trojaki sposób. Po pierwsze wzmocnić sam sektor IT. Po drugie, w ten sposób rząd pokazuje potencjalnym partnerom, inwestorom i klientom, że Serbia się modernizuje. Po trzecie, digitalizacja instytucji publicznych rzeczywiście może usprawnić funkcjonowanie państwa, ograniczyć korupcję i klientelizm.

Zanim tak się jednak stanie Serbia musi poprawić sytuację w edukacji, wzmocnić infrastrukturę i ramy prawne. Przedsiębiorcy wskazują, że barierą jest długi czas wydawania zezwoleń na układanie światłowodów.

Dostępne dane pozwalają jednak na dozę optymizmu. Raport Narodowego Banku Serbii nt. bilansu płatniczego wykazał, że eksport usług informacyjnych i komunikacyjnych z Serbii osiągnął w zeszłym roku rekordową kwotę 900 milionów euro, co oznacza wzrost o 21,5 proc. w stosunku do 2016 r.

Sektor IT pozostał najbardziej obiecującym sektorem gospodarczym w Serbii i jest jednym z największych czynników wzrostu gospodarczego kraju. Sektor technologii informatyczno-komunikacyjnych (ICT) przyczynił się w największym stopniu do zmniejszenia deficytu w handlu zagranicznym – o 473 milionów euro (sektor ten stanowi połowę bilansu handlowego wszystkich usług). Około 70 proc. salda handlu to programowanie komputerowe. Eksport usług teleinformatycznych był wyższy niż eksport w tradycyjnych gałęziach gospodarki, takich jak owoce i warzywa, metale i gumy. Był niższy tylko od eksportu maszyn elektrycznych oraz samochodów, których eksport przekroczył 1,2 mld euro.

Rząd naprawdę jest zdeterminowany, aby ten sektor rozwijać. W marcu premier Ana Brnabić otworzyła pierwszą w Serbii i w regionie w pełni zdigitalizowaną farmę. To projekt pilotażowy, utworzony w ramach projektu ANTARES współfinansowanego przez UE i rząd Serbii. Gospodarstwo wyposażone jest w wiele imponujących rozwiązań: nowoczesne maszyny, czujniki, sondy, drony i inteligentne roboty. To jaskółka, która dzięki najnowocześniejszym technologiom ma pomóc w zwiększeniu efektywności produkcji rolnej.

Rząd uruchomił także budowę infrastruktury innowacyjnej w Niszu, Nowym Sadzie i w Belgradzie, na które przeznaczone zostało 70 milionów euro. „Serbia jest zdeterminowana, aby przeprojektować swoją drogę rozwoju poprzez wprowadzenie wielu nowych inicjatyw, w tym przeprowadzenie transformacji cyfrowej w gospodarce, która jest jednym z priorytetowych strategicznych celów rządu”, napisała premier Brnabić sekretarzowi generalnemu Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej.

Studium na temat cyfrowej transformacji regionu, przygotowane przez naukowców z uniwersytetów w Grazu i Zagrzebiu udowadnia, że udana cyfryzacja przynosi korzyści gospodarce, rynkowi pracy, ale także rządom prawa i zmniejsza korupcję. Digitalizacja na pewno nie jest i nie będzie złotym środkiem rozwiązującym wszystkie wyzwania stojące przed gospodarką i administracją w regionie, ale może w znacznym stopniu przyczynić się do wzmocnienia wzrostu gospodarczego.

Autor: Jan Muś, nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Vistula w Warszawie.