"Mogę powiedzieć, że toczą się pewne zakulisowe rozmowy na temat możliwości rozwiązania tego konfliktu. Wypowiedzi burmistrza, zarówno oficjalne jak i te mniej oficjalne, wskazują na to, że pewien kompromis może być osiągnięty" - mówił Bielan w piątek w TVP1.

Zaznaczył, że nie chce się wypowiadać w imieniu władz komitetu pomnika, które będą decydować o ostatecznych rozwiązaniach, ale podkreślił, że stronie polskiej zależy na tym, żeby pomnik stał w godnym, reprezentacyjnym miejscu, w takim, w którym wiele osób może go obejrzeć.

"On wzbudza pytania. Osoby, które nie znają historii Katynia i widzą ten pomnik, zastanawiają się, o co chodzi. Ale to temu ma służyć. To też próba poinformowania Amerykanów, którzy nie znają dobrze najnowszej historii świata, co się wydarzyło w Katyniu. Myślę, że przynajmniej pan burmistrz Steven Fulop wie już doskonale, co się wydarzyło w Katyniu" - powiedział wicemarszałek.

Bielan zastrzegł, że jest za wcześnie, by mówić o sukcesie, ale "jeśli ten dyskurs zakończy się jakimś kompromisem, to presja ze strony organizacji polonijnych okaże się skuteczna". Podziękował także organizacjom żydowskim, które również sprzeciwiały się przeniesieniu pomnika.

Reklama

Bielan ocenił też, że podpisana przez prezydenta Donalda Trumpa tzw. ustawa JUST (447) ws. popierania starań o zwrot majątku bezspadkowego nie będzie miała realnego wpływu na stosunki polsko-amerykańskie. Przypomniał, że ustawa mówi o tym, iż raz na jakiś czas Departament Stanu będzie przedstawiał raport. "I to jest tak na prawdę najbardziej niepokojący element tej ustawy" - wskazał.

"Tam nie ma wymienionej z nazwy Polski, mowa jest o regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Natomiast ta ustawa jest krytykowana ze strony radykalnych organizacji żydowskich właśnie dlatego, że nie ma zębów, nie ma narzędzi, które mogłyby zmusić poszczególne kraje do zwrotu majątku bezspadkowego" - podkreślił.

"Mogę też powiedzieć, że szereg bardzo radykalnych organizacji namawiał prezydenta Trumpa, żeby odesłał ustawę do Kongresu, po to, żeby ją zaostrzyć. To pokazuje, że opinie, iż ustawa nie będzie miała realnego wpływu na nasze stosunki, są prawdziwe" - dodał Bielan. Wicemarszałek Senatu przypomniał, że Polska jest jedynym krajem regionu, który ustawowo nie załatwił kwestii reprywatyzacji.

"Stanowisko naszego rządu jest bardzo klarowne, oczywiste i jest przekazywane również organizacjom żydowskim. Nie ma mowy o zwrocie majątku bezspadkowego. Żaden polski rząd, nie tylko nasz, ale myślę, że i nasi następcy, kimkolwiek by byli, nie podejmie takiej decyzji. Myślę, że organizacje żydowskie zdają już sobie z tego sprawę".(PAP)

autor: Wojciech Krzyczkowski