Niemiecki minister stwierdził, że zagraniczne firmy mają 90 dni na dostosowanie się do amerykańskich sankcji lub w przeciwnym razie zostaną na nie nałożone kary.

"W tym czasie użyjemy wszystkich możliwości, by przekonać rząd USA do zmiany swojego zachowania" - oświadczył Altmaier. W jego ocenie może to zostać osiągnięte "przez rozmowy oraz wyjaśnianie, że każdy ostatecznie przegra, jeśli doprowadzimy do ogólnoświatowej eskalacji jednostronnych środków".

Doradca prezydenta USA Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton powiedział w niedzielę, że Stany Zjednoczone mogą nałożyć sankcje na kraje prowadzące interesy z Iranem. W wywiadzie dla CNN Bolton dodał, że jego zdaniem "Europejczycy zorientują się, że w ich interesie leży to, by iść za przykładem USA" i wycofać się z porozumienia z Teheranem.

Trump ogłosił we wtorek, że USA "wprowadzą sankcje ekonomiczne (wobec Iranu) na najwyższym poziomie". Zapowiedział, że amerykańskie restrykcje ekonomiczne mogą oprócz Teheranu objąć również inne kraje.

Reklama

Europejscy przywódcy zabiegali o zachowanie w mocy układu nuklearnego, a gdy Trump zapowiedział wycofanie USA, podjęli starania o to, by porozumienie obowiązywało Iran oraz inne kraje, poza Stanami Zjednoczonymi. We wtorek szefowie dyplomacji Niemiec, Francji oraz Wielkiej Brytanii będą rozmawiać w Brukseli o porozumieniu nuklearnym z ministrem spraw zagranicznych Iranu Mohammadem Dżawadem Zarifem.

Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między sześcioma mocarstwami (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy) a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie sankcji. Wyjście USA z tego układu było jedną ze sztandarowych obietnic Trumpa przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku.(PAP)

mobr/ mc/