Szef węgierskiego rządu Viktor Orban przebywa z wizytą w Warszawie. Premierzy Polski i Węgier byli pytani na konferencji prasowej, czy oba kraje mają wspólne stanowisko ws. przyszłego budżetu unijnego.

"Nasze stanowiska są bardzo bliskie i można powiedzieć, że coraz bliższe, ponieważ coraz więcej wiemy też, jak propozycje budżetu w ramach wieloletnich ram finansowych na lata 2020-2027 miałyby wyglądać" - powiedział polski premier.

"Zarówno jeśli chodzi o kompensowanie ubytków w wyniku wyjścia (z UE) Wielkiej Brytanii, jak również tzw. wpłaty własne, jak również cele, zwłaszcza polityka spójności, wspólna polityka rolna - tutaj mamy absolutnie jednakowe stanowisko i potwierdziliśmy sobie dzisiaj bardzo jednoznacznie z panem premierem (Orbanem) właśnie to wspólne stanowisko" - podkreślił Morawiecki.

Dodał, że Polsce bardzo zależy na takim przydzieleniu środków w ramach budżetu UE, żeby "rozwój gospodarczy wsi i rozwój perspektyw dla rolników, w przemyśle rolnym, rolno-spożywczym był jak najlepszy".

Reklama

Węgierki premier powiedział, że całkowicie zgadza się z Morawieckim.

"Z węgierskiego punktu widzenia Unia Europejska od strony gospodarczej interesuje nas nie ze względu na pieniądze, tylko ze względu na rynki. Za najważniejsze uznaje wewnętrzy spójny rynek, gdzie jest uczciwa konkurencja. Jak będzie uczciwa konkurencja, my sobie damy radę" - powiedział Orban.

"Kiedy mówimy o budżecie chcielibyśmy, żeby to był budżet zorientowany na przyszłość i chciałbym tu podkreślić (...), że w rzeczywistości starzy członkowie UE, w sumie wszyscy razem zarabiają na nas; oni nie dają nam w prezencie tych pieniędzy (...). Ogromna cześć tych pieniędzy, które nam przyznają, wraca do tych państw" - podkreślił węgierski premier.

>>> Czytaj też: USA otworzyły ambasadę w Jerozolimie