DZIEŃ NA FX: FI: Deprecjacja PLN może być kontynuowana, SPW zależne głównie od rynków bazowych

W środę kończy się dwudniowe, decyzyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Konferencja prasowa po posiedzeniu rozpocznie się o godz. 16.00.

"Obecne trendy gospodarcze dają komfort RPP w prowadzeniu polityki pieniężnej. Umiarkowanej inflacji (wyraźnie poniżej celu) towarzyszy korzystna koniunktura gospodarcza. (...). W takim otoczeniu Rada podtrzyma dzisiaj łagodną retorykę i prawdopodobnie wydłuży deklarowany okres utrzymywania stóp procentowych NBP bez zmian" - twierdzą analitycy Banku Pekao.

RYNEK WALUTOWY

Zdaniem analityków, najbliższe dni mogą przynieść dalsze osłabienie polskiej waluty.

"Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze wybicie nowych maksimów na EUR/PLN oraz USD/PLN sygnalizuje próbę rozegrania dalszego osłabienia PLN. Szczególnie istotny wydaje się tutaj potencjalny zakres ruchu na USD/PLN, gdzie widoczna jest potencjalna strefa oporu w rejonie 3,66-3,70 PLN – jej wybicie oznaczałoby sygnał do dalszych dynamicznych zwyżek na parze (nawet do okolic 4 PLN)" - napisał w porannej nocie Konrad Ryczko z DM BOŚ.

Jako główną przyczynę podają oni umacniającego się amerykańskiego dolara.

"Zwyżka dolara na szerokim rynku przełożyła się na pogorszenie wycen na rynkach wschodzących. Złoty osłabił się do 4,30/EUR oraz 3,64/USD (najgorzej od tygodnia w obu przypadkach). Zmienne nastroje inwestycyjne prawdopodobnie podtrzymają kurs w szerokim przedziale wahań. Oczekujemy PLN w zakresie 4,28-4,32/EUR oraz bliżej górnej granicy przedziału 3,55-3,65/USD podczas najbliższych kilkunastu sesji" - napisano w raporcie Banku Pekao.

RYNEK DŁUGU

W opinii Mirosława Budzickiego z PKO BP, podtrzymanie gołębiej retoryki przez RPP powinno powstrzymać wzrosty rentowności SPW, jednak pierwszorzędne znaczenie dla wycen będą miały rynki bazowe.

"W kraju z kolei rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie RPP. Prawdopodobne utrzymanie łagodnego tonu wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego i pozostałych członków Rady sprzyjać będzie wyhamowaniu skali ostatniej przeceny i zmniejszać będzie wrażliwość polskich obligacji na niekorzystne zmiany na świecie. (...). Niemniej w świetle obserwowanych zmian na core markets posiedzenie Rady ostatecznie może mieć drugorzędne znaczenie" - napisał strateg rynku długu.

We wtorek rentowność amerykańskiej dziesięciolatki wzrosła do 3,05 proc., czyli poziomu najwyższego do 2011 roku.

Hubert Bigdowski (PAP Biznes)