DZIEŃ NA RYNKACH: Na Zachodzie spadki: na rynkach wiele ryzyk, a wieczorem ważny protokół Fed

Na rynkach wygasły już optymistyczne nastroje z początku tego tygodnia związane z "zawieszeniem broni" w relacjach handlowych USA-Chiny. Rosną za to obawy, czy w końcu dojdzie do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej.

Prezydent Donald Trump ocenił we wtorek, że jego spotkanie z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem, zaplanowane na 12 czerwca w Singapurze, może się opóźnić. Dodał, że jeśli nie dojdzie do tego szczytu, "to też będzie okay".

Trump zastrzegł, że spełnione muszą zostać pewne warunki. "W przeciwnym razie" - ostrzegł - "nie będziemy mieli spotkania". Podkreślił, że "musi dojść do denuklearyzacji" północnokoreańskiego reżimu.

Później jednak sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował, że Waszyngton cały czas pracuje nad tym, aby spotkanie prezydenta USA z przywódcą Korei Północnej Unem odbyło się w Singapurze w zaplanowanym terminie, czyli 12 czerwca.

"Jeśli spojrzeć na historię, to okazuje się, że geopolityka wyraźnie wpływa na rynki" - mówi Vasu Menon, wiceprezes banku OCBC.

Amerykańskie giełdy zakończyły wtorkową sesję spadkami po tym, gdy prezydent USA powiedział, że nie jest zadowolony z efektów porozumienia między USA a Chinami. W jego ocenie, to dopiero początek negocjacji. Na dodatek jest jeszcze niepewna sprawa spotkania z Unem.

"Rynki są zaniepokojone, wyraźnie zdenerwowane, bo mieliśmy dobry kurs, a teraz geopolityka jest takim usprawiedliwieniem dla rynków, aby odetchnąć po wzrostach" - dodaje.

Graczy rynkowych niepokoi też sytuacja w Turcji, gdzie krajowa waluta bije rekordy słabości. Lira osłabiła się mocno wobec dolara USA i ciągnie też w dół waluty rynków wschodzących.

W ub. tygodniu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiadał, że zamierza wziąć większą odpowiedzialność za politykę pieniężną Turcji, jeśli w przyszłym miesiącu wygra wybory. Erdogan od dawna domaga się niższych stóp procentowych przez turecki bank centralny. Na rynkach wyczekiwanie więc na sytuację, kiedy po Turcji "opadnie kurz".

Inwestorzy śledzą też rozwój wydarzeń wokół planów powołania rządu przez Ruch Pięciu Gwiazd i Ligę. Kandydatem na premiera jest profesor prawa Giuseppe Conte.

Włoska prasa podaje w środę, że maleją szanse na szybkie rozwiązanie impasu politycznego i powołanie rządu. Gazety piszą o rosnących wątpliwościach wokół kandydata Ligi i Ruchu Pięciu Gwiazd na premiera, który "upiększył swój życiorys".

Na łamach prasy pojawia się hipoteza, że prezydent Sergio Mattarella, który może nie zaakceptować przedstawionej mu kandydatury profesora Conte, przygotowuje awaryjny plan wyjścia z nowego pata. Na razie opóźnia powierzenie misji powołania gabinetu.

Tymczasem uwagę graczy rynkowych przyciągnie publikowany w środę protokół z posiedzenia Fed na początku maja - tzw. "minutes", który może być jedną ze wskazówek, ilu podwyżek stóp procentowych w USA w tym roku można się jeszcze spodziewać.

W środę publikacja licznych danych makro, przede wszystkim wskaźniki PMI w przemyśle i usługach w maju m.in. w strefie euro i USA, a także CPI w Wielkiej Brytanii, sprzedaż nowych domów za Oceanem i w końcu "minutki" Fed.

Są już PMI-e z Francji: w przemyśle w V było 55,1 pkt. wobec prognoz 53,7 pkt., a w usługach 54,3 pkt wobec szacowanych 57,2 pkt.

Znane są też wskaźniki PMI z Niemiec: w przemyśle 56,8 pkt. wobec prognoz 57,9 pkt., a w usługach 52,1 pkt. wobec 53,0 pkt w prognozie.

Na rynku walutowym w środę kurs euro spada o 0,36 proc. do 1,1737 USD.

Ropa Brent na ICE traci 0,7 proc. do 79,0 USD/b.

Miedź na LME w Londynie jest tańsza o 0,8 proc. - po 6.924,0 USD za tonę.

Na giełdach zyskują akcje spółki Standard Chartered w reakcji na informacje, że Barclays bada potencjalne fuzje z konkurencyjnymi bankami w tym z Standard Chartered.

Marks & Spencer Group zwyżkuje po tym, gdy detalista odnotował w roku podatkowym 2018 zysk przed opodatkowaniem powyżej prognoz i podał uspokajające wytyczne na rok podatkowy 2019.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.35

(PAP Biznes)