Stanie się tak m.in. dzięki budowie nowej linii najwyższych napięć i stacji elektroenergetycznej – Baczyna niedaleko Gorzowa Wlkp. oraz modernizacji stacji w Leśniowie k. Zielonej Góry.

We wtorek przedstawiciele PSE mówili o planach inwestycyjnych na Ziemi Lubuskiej podczas śniadania prasowego w Gorzowie.

„Dzięki budowanej stacji Baczyna region uzyska bezpośredni dostęp do linii 400 kV. To oznacza, że na obszarze woj. lubuskiego po raz pierwszy wprowadzimy napięcie 400 kV, które będzie bezpośrednio przesyłało energię elektryczną do odbiorców w regionie. Co prawda jest lina 400 kV Krajnik – Plewiska przebiegająca przez Lubuskie, ale nie było przy niej żadnej stacji, która mogłaby przekazać zasilanie do województwa” - powiedział z-ca dyr. Departamentu Rozwoju Systemu PSE Tomasz Tarwacki.

Reklama

Dodał, że trwa także kolejny etap modernizacji ważnej dla centralnej i południowej części regionu stacji Leśniów oraz budowa nowej linii 400 kV na odcinku Krajnik – Baczyna – Plewiska.

Budowa nowych linii o tym napięciu jest częścią projektu mającego na celu wzmocnienie pewności bezpieczeństwa pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego w południowo – zachodniej części Polski. Strategiczne znacznie tychże inwestycji sprawia, że uzyskały one współfinansowanie ze środków unijnych na poziomie ok. 401 mln zł.

PSE podkreśla, że nowe linie 400 kV nie tylko poprawiają bezpieczeństwo energetyczne, ale są odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na moc wynikające m.in. ze wzrostu gospodarczego. Ponadto rozbudowa sieci przesyłowych o dużych napięciach pozwala na minimalizowanie skutków ew. awarii, m.in. wywoływanych przez gwałtowne zjawiska pogodowe.

„Bez nowych połączeń nie sposób wyobrazić sobie działanie lokalnych sieci dystrybucyjnych. Nowa linia przesyłowa stwarza ogromne możliwości ich rozbudowy, co z kolei przekłada się na niezawodność bezpośredniego zasilania gmin położonych wzdłuż trasy jej przebiegu” – wyjaśnił Jacek Jaskot z Departamentu Komunikacji PSE SA.

Dodał, że inwestycje te przekładają się również na budżety lokalnych samorządów, które co roku zasila podatek w wysokości 2 proc. kosztów inwestycji wykonanych przez PSE na obszarze danej gminy.

Przedstawiciele Spółki wyjaśniali także zasady realizowania inwestycji związanych z budowaniem nowych linii, które zawsze poprzedzają spotkania konsultacyjno-informacyjne z mieszkańcami. PSE musi bowiem dojść do porozumienia z właścicielami działek, przez które mają przebiegać linie wraz z tzw. korytarzami technicznymi i wynegocjować z nimi wysokość odszkodowania za zajęcie części terenu.

„Z każdym właścicielem takiej działki PSE jako inwestor musi dojść do porozumienia w zakresie ustanowienia służebności. Uzyskanie jednomyślności przy kilka tysiąca interesariuszy jest bardzo ciężkie, gdyż nie ma zbyt dużej świadomości tego jak jest ważna i czemu służy ta infrastruktura. Pojawiają się obawy, że przez linie nie będzie można prowadzić upraw, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością” – dodał Jaskot.

Woj. lubuskie jest zasilane z sieci przesyłowej o napięciu 220 kV, za pośrednictwem stacji najwyższych napięć, zlokalizowanych w Gorzowie Wlkp. i Leśniowie niedaleko Zielonej Góry. Do nich trafia energia wytwarzana głównie przez elektrownie Dolna Odra (woj. zachodniopomorskie) i Turów (woj. dolnośląskie) oraz lokalne elektrociepłownie w Gorzowie i Zielonej Górze. Udział energii odnawialnej jest na dość niskim poziomie. Moc wszystkich ferm wiatrowych w regionie to ok. 80 MW.

Szczytowe zapotrzebowanie na energię to ok. 300 MW dla obszaru Gorzowa i ok 430 MW dla obszaru Zielonej Góry. Aktualne prognozy przewidują stały wzrost zapotrzebowania, szczególnie przez największe miasta regionu.

Przez region przebiega 280 km linii 200 kV oraz 90 km linii 400 kV. Ta ostatnia nie jest jednak bezpośrednio podłączona do sieci zasilającej region, co niebawem ma się zmienić.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA są operatorem systemu przesyłowego energii elektrycznej w Polsce. Spółka Skarbu Państwa zarządza siecią przesyłową, w której skład wchodzą umożliwiające przesyłanie energii na duże odległości linie najwyższych napięć 400 kV oraz 200 kV o łącznej długości ponad 14 tys. km oraz 106 stacji elektroenergetycznych, służących do przetwarzania i rozdziału energii elektrycznej.

PSE realizują zatwierdzony przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki program inwestycyjny o wartości około 13 mld zł. Przedsięwzięcia inwestycyjne ukierunkowane są na sprawną i niezawodną pracę infrastruktury przesyłowej, nawet w przypadku wyłączenia czy uszkodzenia jej niektórych elementów. (PAP)

autor: Marcin Rynkiewicz