Gazeta przypomina, że PSL m.in. skrytykowało cięcia deficytu budżetowego i formułowało pomysły na wygospodarowanie kolejnych kilku miliardów złotych na kredyty dla firm.

Według "Naszego Dziennika", na tle Rostowskiego, Pawlak wypada jako "niezwykle aktywny minister", zorientowany w gospodarce światowej. "Niewątpliwie szefowi resortu gospodarki sprawę ułatwia fakt, iż to nie on odpowiada za wprowadzenie działań antykryzysowych. Nie musi się więc zastanawiać, czy wszystkie zaproponowane przez niego pomysły są w ogóle realne do wprowadzenia" - czytamy w dzienniku.