Przedstawiciele Unii Europejskiej poinformowali w środę, że wypracowano zgodę na ustalenie wspólnych cen w określonej wysokości za połączenia telefoniczne i wiadomości SMS między państwami należącymi do Wspólnoty - podała agencja Reutera.

Reuters ocenia, że to próba odniesienia przez UE kolejnego politycznego zwycięstwa na rzecz obywateli państw członkowskich, a zarazem zwiększenia popularności integracji europejskiej po ubiegłorocznym zniesieniu opłat roamingowych.

Zgodę na wprowadzenie wspólnych cen w określonej wysokości za połączenia głosowe i wiadomości SMS na terenie Unii osiągnięto po 12 godzinach negocjacji, które stanowiły część szerszej debaty nad zmianami w prawie telekomunikacyjnym Unii Europejskiej. Zmiany mają zachęcić operatorów sieci telekomunikacyjnych do uwolnienia częstotliwości radiowych oraz otwarcia się na innowacje w dziedzinie łączności w technologii 5G.

Parlament Europejski złożył propozycję wprowadzenia wspólnej, ustalonej na poziomie całej Unii Europejskiej wysokości opłat za międzynarodowe połączenia głosowe, argumentując, że różnice w cenie między poszczególnymi państwami członkowskimi są obecnie zbyt duże.

Według proponowanych przepisów połączenia głosowe między państwami Wspólnoty będą kosztowały 19 eurocentów za minutę, a SMS-y - 6 eurocentów za wiadomość.

Reklama

Wielu operatorów telekomunikacyjnych do pomysłu wspólnych cen za połączenia i SMS-y odnosiło się sceptycznie, argumentując, że to populistyczna propozycja. Ich zdaniem klienci chcący zmniejszyć koszty połączeń międzynarodowych mają dziś do wyboru wiele alternatywnych rozwiązań komunikacyjnych, takich jak np. Skype, Viber czy WhatsApp oraz inne komunikatory pozwalające na rozmowy głosowe oraz wysyłanie sobie wiadomości tekstowych czy zdjęć za pośrednictwem internetu.

Pomysł wprowadzenia wspólnej wysokości ceny za połączenia telefoniczne i SMS-y między państwami członkowskimi musi zostać zaakceptowany przez wszystkie kraje Wspólnoty, a także przegłosowany przez Parlament Europejski; dopiero wówczas będzie mógł przekształcić się w obowiązujące w Unii Europejskiej prawo.

>>> Czytaj też: Wielkie zwolnienia w HP. Nawet 5000 osób może stracić pracę